Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 02.02.2010

Śmierć gangstera nie miała "uwarunkowań genetycznych"

Gdańska prokuratura ma już wyniki sekcji zwłok gangstera Artura Zirajewskiego. Mężczyzna, który był jednym z głównych świadków w sprawie zabójstwa Marka Papały, zmarł 3-go stycznia na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu, wskutek zatoru tętnicy płucnej.

Zastępca szefa prokuratury apelacyjnej w Gdańsku Zbigniew Niemczyk, który nadzoruje postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, powiedział, że są już też wyniki badań genetycznych, bakteriologicznych oraz badań żywności i płynów, które znajdowały się w celi zmarłego. Badania genetyczne wykazały u Zirajewskiego "brak uwarunkowań genetycznych" do powstania zatoru płucnego. Prokuratura wciąż czeka na najważniejsze wyniki, dotyczące badań toksykologicznych. Mają one być znane na przełomie lutego i marca.



Prokurator Niemczyk nie chce udzielać informacji na temat ustaleń, jakie przyniosły zakończone już badania. Jego zdaniem, przedstawianie wycinkowych wyników badań może wypaczyć obraz sprawy. Prokuratorzy mają skończyć śledztwo do 10-go marca. Taki termin wyznaczył im minister sprawiedliwości.



Artur Zirajewski zmarł 3-go stycznia. Wcześniej przebywał w gdańskim szpitalu z objawami zatrucia lekami. Zirajewski odsiadywał wyrok 15-tu lat więzienia za działalność w tak zwanym klubie płatnych zabójców.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)