Rzecznik prasowy MEN-u Grzegorz Żurawski mówi, że taka opłata jest zgodna z prawem, ale powinna ją wnosić szkoła. Według resortu to placówki odpowiadają za dane osobowe, które znajdują się w dzienniku szkolnym. Rodzice mogą wyrazić chęć współfinansowania projektu, ale powinni to robić poprzez radę rodziców.
Płatne e-dzienniki działają między innymi w X Liceum w Warszawie. Dyrektor szkoły Wioletta Michalik tłumaczy, że elektroniczna wersja dziennika szkolnego to wygoda dla rodziców. Nie mają oni jednak obowiązku korzystania z niego. Wioletta Michalik zapewnia, że rodzic w każdej chwili może przyjść do szkoły i sprawdzić oceny swojego dziecka. Dalej regularnie organizowane są wywiadówki.
Dyrektor zapewnia też, że firma obsługująca elektroniczny dziennik przedstawiła niezbędne certyfikaty bezpieczeństwa. Jednocześnie Wioletta Michalik zapewnia, że w internetowym systemie znajdują się tylko podstawowe dane dotyczące ucznia: imię, nazwisko oraz oceny z poszczególnych przedmiotów.
Biuro Edukacji warszawskiego ratusza zapowiedziało, że w ciągu kilku dni przygotuje informację na temat e-dzienników. Będzie zawierała warunki, jakie spełniać powinien ten system. Urząd miasta ustosunkuje się też do opłat za korzystanie z niego.