Objazd z kierunku Rzeszowa prowadzi w kierunku na Kolbuszową i Mielec. Jadący do Ropczyc od strony Krakowa kierowani są na Dębicę - Mielec - Kolbuszowę - Rzeszów.
Jak dodała Klee, drogę zalała woda z rzeczki Wielopolka.
Na Podkarpaciu w niedzielę wojewoda wprowadził alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe w kilku powiatach.
Droga krajowa nr 4 prowadzi od dawnego przejścia granicznego z Niemcami w Jędrzychowicach do przejścia w Korczowej.
Woda w Krośnie
Na Podkarpaciu trudna sytuacja jest m.in. w powiecie ropczycko-sędziszowskim, dębickim, krośnieńskim i jasielskim. W ciągu nocy strażacy kilkaset razy wyjeżdżali do pompowania wody z domów i budynków gospodarczych.
Nienajlepiej wygląda sytuacja w Krośnie. Wisłok przekroczył tam stan alarmowy o 1 metr 20 centymetrów i nadal podnosi się.
Około godziny 2:00 nad ranem rozpoczęto spuszczanie wody w zbiorniku retencyjnym w Sieniawie, dlatego należy spodziewać się wzrostu poziomu tej rzeki.
Już w tej chwili w mieście podtopionych jest około 100 gospodarstw, a także stadion miejski i ogródki działkowe. Sztab kryzysowy zdecydował o ewakuacji dwóch mieszkańców, rozdano 5 tysięcy worków z piaskiem. Centrum zarządania kryzysowego zaapelowało do kupców, by ewakuowali swoje stoiska z miejskiego bazaru. Nieprzejezdnych jest kilka ulic w mieście, położonych blisko rzeki. Podobnie sytuacja wygląda w okolicznych gminach.
Obecnie alarmy powodziowe obowiązują w Krośnie, całym powiecie ropczycko-sędziszowskim, w powiecie jasielskim, w powiecie sanockim w gminie Zarszyn, a w powiecie dębickim w gminie Dębica i Brzostek.
Pogotowia przeciwpowodziowe wprowadzono w powiecie: strzyżowskim, w Mielcu, w Lubeni w powiecie rzeszowskim w Kolbuszowej oraz w gminie Niebylec w powiecie brzozowskim.
ag, PAP