Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 17.05.2010

"Nie ma powodu do powoływania Rady"

Marszałek Sejmu pełniący obowiązki głowy państwa zapowiedział, że pierwsze posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbędzie się w czwartek (o 16:00). Wtedy też zostaną jej członkom wręczone nominacje.

Bronisław Komorowski poinformował o tym po konsultacjach z liderami partii politycznych. Występując na konferencji prasowej powiedział, że chce, aby Rada stała się podstawą do porozumienia różnych formacji politycznych. Zaznaczył, że prace w ramach Rady mogą pomóc wytworzyć klimat sprzyjający współpracy.


Bronisław Komorowski zapowiedział, że tematem pierwszego posiedzenia będzie omówienie skutków katastrofy smoleńskiej. Temat zreferuje szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej. Rada omówi też kwestie stosunków polsko-rosyjskich.


W skład Rady Bezpieczeństwa Nardowego wejdzie premier, wicepremier, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie: obrony narodowej, spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych, szefowie czterech największych partii politycznych i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Bronisław Komorowski - zapytany o sytuację powodziową - zapowiedział, że w najbliższym czasie na południe Polski wybiera się minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller. Marszałek Sejmu podkreślił wagę podjęcia zaniechanych od dawna inwestycji w dziedzinie bezpieczeństwa powodziowego.

"Radę powinien powołać prezydent"

Według Jarosława Kaczyńskiego Rada Bezpieczeństwa Narodowego powinna zajmować się szeroko pojętym bezpieczeństwem państwa i obywateli. Taką propozycję przedstawił prezes PiS i kandydat tej partii na prezydenta podczas konsultacji na temat Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Belwederze.


Rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że według Jarosława Kaczyńskiego Rada powinna zajmować się nie tylko bezpieczeństwem granic ale także bezpieczeństwem socjalnym i zdrowotnym obywateli.


Rzecznik poinformował, że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przygotowało ankietę dotyczącą stanu zadłużenia szpitali i dostępności usług medycznych. Ten dokument powinna w swojej pracy wykorzystać Rada i przekazać wnioski rządowi - powiedział Błaszczak dziennikarzom w Sejmie.


Według PiS Radę Bezpieczeństwa Narodowego powinien powoływać prezydent wybrany w wyborach bezpośrednich, a nie marszałek, który tylko go zastępuje i nie ma mandatu demokratycznego.


Mariusz Błaszczak uważa, że główną przyczyną, dla której Bronisław Komorowski zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego jest kampania wyborcza bo w tej chwili nie dzieje się nic złego i nie ma takiej przyczyny, dla której powołanie Rady byłoby koniecznością.


Rzecznik Klubu PiS dodał, że kandydat PO ma dwa oblicza: z jednej strony demonstruje otwartość, a z drugiej nie reaguje na brutalny atak swoich współpracowników na konkurenta politycznego.
Chodzi o wczorajsze wypowiedzi niektórych członków komitetu honorowego marszałka - między innymi Władysława Bartoszewskiego.

"Nadmierny pośpiech marszałka"

Wicepremier i kandydat PSL na prezydenta Waldemar Pawlak uważa, że pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski powinien podejmować tylko najpilniejsze decyzje, bo pełni urząd jedynie tymczasowo. Zdaniem prezesa PSL, powołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego oraz prezesa NBP powinno być pozostawione nowemu prezydentowi, który zostanie wyłoniony w wyborach.


Waldemar Pawlak zauważył, że zapis w konstytucji, na którego podstawie po śmierci prezydenta Marszałek Sejmu objął obowiązki głowy państwa, mówi o tymczasowym sprawowaniu władzy. Podkreślił, że w takiej sytuacji Bronisław Komorowski powinien powstrzymać się od podejmowania działań, które nie są niezbędnie potrzebne dla funkcjonowania państwa. Zwrócił uwagę, że konstytuowanie instytucji kadencyjnych czy organów doradczych do takich okoliczności nie należy i określił działania Komorowskiego jako podejmowane z nadmiernym pośpiechem.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)