Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Karina Duczyńska 01.03.2018

"Szczęście na czterech łapach". Kazan - "bomba miłości i futro do kochania"

Nie wiadomo, jak to się stało, że ten piękny, dostojny husky, o puszystej sierści trafił do schroniska. Ma pięć lat, ogromny potencjał, mnóstwo energii i… lekkiego zeza. - To nasza bomba miłości i ulubione futro do głaskania - opowiada Kamila Sobota, wolontariuszka na Paluchu i opiekunka Kazana.

Kasia-Moś-2 evita.jpg
"Szczęście na czterech łapach". Kasia Moś wspiera akcję

Kazan potrzebuje kontaktu z człowiekiem: uwielbia dzieci, a dorosłych zaczepia, by go głaskali. Mimo, że okres szczenięcy ma już za sobą, uwielbia ruch, a przebiegnięcie dziesiątek kilometrów nie jest dla niego wyzwaniem, a frajdą. - Braliśmy z nim udział w biegu na 5 km. Pokazał wówczas, że taki dystans nie jest żadnym problemem. Gdy skończyliśmy bieg, najchętniej przebiegłby ten odcinek jeszcze parokrotnie. To było dla niego niesamowite szczęście - opowiadała Kamila Sobota.

Zobacz także Portal Polskieradio.pl przyjacielem Schroniska na Paluchu >>>


szczęście na czterech łapach 1200.jpg
"Szczęście na czterech łapach". Pomagamy zwierzakom

Przez niemal rok pobytu w schronisku Kazan nie znalazł swojego człowieka. Na razie świetnie odnajduje się w tej sytuacji, nie stracił radości życia i nie sprawia opiekunom problemów. Jak długo wytrzyma? - Ludzie boją się większych psów, ale jeśli zapewni się zwierzęciu odpowiednią ilość ruchu i wysiłek, także intelektualny, będzie ono szczęśliwe. Także w mieszkaniu, przecież to nie musi być dom z ogrodem -tłumaczyła Kamila Sobota. - A Kazan to przekochany, fantastyczny pies i szkoda, by marnował swój czas w schronisku.

***

Cykl "Szczęście na czterech łapach" ma na celu zachęcanie warszawiaków i nie tylko, do adopcji bezdomnych zwierząt. W ramach cyklu co dwa tygodnie na stronie internetowej Polskiego Radia pojawiają się teksty i materiały wideo przedstawiające historie podopiecznych Schroniska na Paluchu.

Jeśli chcecie dać Kazanowi nowy dom, albo macie w domu przyjaciela, którego adoptowaliście ze schroniska i chcielibyście podzielić się z nami Waszą historią - piszcie do nas na adres czterylapy@polskieradio.pl.

kd/kpln