Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 23.07.2019

Szef FBI: Rosjanie chcą ingerować w wybory prezydenckie w USA

Jak oświadczył dyrektor FBI Christopher Wray Rosja wciąż ma zamiar ingerować w wybory prezydenckie w USA, które odbędą się w 2020 roku. Wskazał również, że nałożone na Moskwę "sankcje nie zdołały odstraszyć" Kremla. 

- Rosjanie są absolutnie zdecydowani próbować wpłynąć na nasze wybory - powiedział Wray. Pytany przez szefa komisji, republikańskiego senatora Lindseya Grahama o to, czy wszelkie kroki podjęte przeciw Moskwie okazały się niewystarczające, odparł, że Rosja "nie została wystraczająco odstraszona, by zaprzestać (ingerowania w wybory)". 

Ingerencja w 2016 roku

Reuters przypomina, że śledztwo specjalnego prokuratora Roberta Muellera wykazało, iż Rosja ingerowała w wybory w 2016 roku, a wcześniej dochodzenie w tej sprawie prowadziło m.in FBI. Te, i wcześniejsze ustalenia FBI w tej sprawie, kwestionuje prezydent USA Donald Trump.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Dyrektor FBI: Rosja wciąż wykorzystuje fake newsy do siania niezgody w Stanach Zjedonoczonych

Wray powiedział też, że wybory do Kongresu USA w 2018 roku były dla Rosjan "próbą generalną" przed wyborami prezydenckimi.

USA nałożyły na Rosję liczne sankcje w związku z ustaleniami Muellera i amerykańskich agencji wywiadowczych, jednak tuż przed wyborami do Kongresu Wray ostrzegł, że Moskwa wciąż wykorzystuje fake newsy, szerzy propagandę i przeprowadza tajne operacje, by siać niezgodę w USA i wpłynąć na opinie wyborców.

Szef FBI o Russiagate

Agencja AP zwraca uwagę, że Wray uchylił się od odpowiedzi na pytania komisji o raport Muellera, co pozwala przypuszczać - jak komentuje Associated Press - że przesłuchanie samego byłego prokuratora specjalnego, który ma w środę zeznawać w Kongresie, będzie bardzo trudne.

Graham i inni Republikanie w komisji sprawiedliwości pytali Wraya o to, jakie były początki dochodzenia w sprawie tzw. afery Russiagate. Prezydent i jego otoczenie oskarżają FBI i resort sprawiedliwości o to, że szpiegował kampanię wyborczą Trumpa w 2016 roku.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] FBI śledziło związki Donalda Trumpa z Rosją? W odpowiedzi seria tweetów z zarzutami

Wray powiedział jedynie, że od początku dochodzeń resortu sprawiedliwości i prokuratora federalnego Johna Durhama, prowadzonych w sprawie kontaktów osób z otoczenia Trumpa z przedstawicielami Kremla, FBI w pełni współpracowało w obydwu tych śledztwach. 

"Silne" dementi Putina

Komisja sprawiedliwości przypomniała, że Trump, spytany przez dziennikarza w Helsinkach, gdzie spotkał się z prezydentem Władimirem Putinem, czy potępił w rozmowie z nim ingerencję Moskwy w wybory, odpowiedział, że usłyszane od prezydenta Rosji dementi w tej sprawie było "nadzwyczaj silne i zdecydowane".

Czytaj więcej
PAP Donald Trump 8 1200.jpg
USA: Donald Trump oskarża dziennik o zdradę po artykule o cyberdziałaniach wobec Rosji

Wray został w związku z tym zapytany o to, czy osobiście informował prezydenta o zagrożeniu, jakie dla kolejnych wyborów może stanowić teraz ingerencja Rosjan. - Mieliśmy szereg spotkań z innymi członkami Narodowej Rady Bezpieczeństwa - odparł Wray.

Zapewnił, że FBI współpracuje z platformami internetowymi z sektora prywatnego w ramach walki z zagrożeniami jakie stanowią "różne formy zagranicznego przekazu i wpływu, niezależnie od tego, czy jest to propaganda czy fake newsy".

msze