Zdaniem sygnatariuszy należy chronić dzieci i młodzież, przed skutkami patostreamów, pornografii i cyberprzemocy. Jak podkreślono tego rodzaju treści generują ogromne zyski "Trzeba jak najszybciej działać i zmienić prawo, by odciąć od tych pieniędzy ludzi propagujących niebezpieczne treści. Dzieci nie mogą czekać na ochronę, za kilka lat może być już za późno" - oświadczył Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Sieć bezpieczna dla najmłodszych. Ważny apel Rzeczników Praw Dziecka
Oprócz odcięcia od źródeł zarobku autorów treści uznanych za niebezpieczne, planowane są kampanie, zwracające uwagę na pozytywne strony internetu i promujące zamieszczane w nim wartościowe treści.
Patostreamy
Wypracowany ma także zostać sposób sprawnej wymiany informacji między dostawcami internetu i odpowiednimi instytucjami, by te mogły błyskawicznie otrzymywać sygnały o zagrożeniach. Za szczególnie niebezpieczne uznano patostreamy, podczas których widoczne są zjawiska takie jak nadużywanie alkoholu, przemoc fizyczna czy wspomniana pornografia.
Pod deklaracją oprócz Rzecznika Praw Dziecka i ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego podpisali się między innymi przedstawiciele Policji, Telewizji Polskiej, Microsoftu, "Rzeczpospolitej", Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej oraz największych sieci komórkowych.
dn