To trzecia osoba z grona nominowanych do nowej Komisji Europejskiej, która nie przekonała deputowanych. Wczoraj zielonego światła nie dostali Janusz Wojciechowski i kandydatka na komisarza ze Szwecji Ylva Johansson i oni również muszą odpowiedzieć pisemnie na dodatkowe pytania.
Podczas przesłuchania kandydatki z Francji europosłów bardziej niż kwestie merytoryczne, interesowały przede wszystkim nieprawidłowości w rozliczeniach finansowych w Parlamencie Europejskim. Chodziło o fikcyjne zatrudnienie asystentki.
"Jestem czysta"
- Jestem czysta - odpowiadała kandydatka na komisarza do spraw rynku wewnętrznego i podkreślała, że zwróciła do kasy Parlamentu Europejskiego 45 tysięcy euro.
Jednak unijne biuro do spraw nadużyć finansowych OLAF nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Europosłowie zadawali też pytania o jej współpracę przed kilkoma laty z amerykańską fundacją, w której pobierała wynagrodzenie, będąc jednocześnie europosłanką. Wyjaśnienia francuskiej kandydatki na komisarza nie usatysfakcjonowały deputowanych i zdecydowali o wysłaniu dodatkowych pytań, na które będzie musiała odpowiedzieć pisemnie.
dn
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!