Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 02.12.2019

"Związki jednopłciowe sprzeczne z polskim prawem". Mikołaj Pawlak o decyzji NSA

"Nie da się w żaden, nawet pośredni sposób zalegalizować jednopłciowych małżeństw. Dla mnie obowiązujące prawo jest oczywiste, dla niektórych środowisk jak widać nie" - napisał Rzecznik Praw Dziecka. Skomentował decyzję NSA, który nie zgodził się na wpisanie do polskich ksiąg zagranicznego aktu urodzenia dziecka, gdzie jako rodzice widnieją dwie kobiety.
  • Nie jest możliwe wpisanie w polskim akcie stanu cywilnego zamiast ojca dziecka - rodzica, który nie jest mężczyzną, ponieważ byłoby to sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego w Polsce - wynika z uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego
  • Rzecznik Praw Dziecka podkreślił, że ta decyzja ma kolosalne znaczenie, gdyż nie pozostawia wątpliwości, że rodzicami nie mogą być pary jednopłciowe
  • Mikołaj Pawlak zauważył również, że uchwała NSA ma dodatkowy wymiar, ponieważ stwierdza ogólną sprzeczność związków jednopłciowych z polskim prawem

Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał kasację kobiety mieszkającej w Wielkiej Brytanii, która twierdziła, że przez brak transkrypcji, czyli wpisania zagranicznego aktu urodzenia do polskich akt stanu cywilnego odmówiono jej dziecku nadania PESEL i wydania polskiego paszportu.

Czytaj więcej
pap_nsa1200.jpg
Dziecko w akcie urodzenia nie może mieć wpisanych rodziców tej samej płci. Decyzja NSA

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Dziecko Polki ma adoptować para gejów. Wiceminister interweniuje

Sędziowie zadecydowali, że przeniesienie treści brytyjskiego aktu urodzenia dziecka do polskich ksiąg stanu cywilnego jest sprzeczne z polskim porządkiem prawnym. W uzasadnieniu Uchwały NSA podkreślił, że "nabycie obywatelstwa polskiego przez dziecko urodzone za granicą nie może być uzależnione od wpisania - transkrypcji - zagranicznego aktu urodzenia do polskich akt stanu cywilnego".

"Nie da się zalegalizować jednopłciowych małżeństw"

"Ta uchwała ma kolosalne znaczenie dla polskiego systemu prawnego. Nie pozostawia żadnych wątpliwości, że rodzicami dziecka nie mogą być pary jednopłciowe. Co więcej, nie da się w żaden, nawet pośredni sposób zalegalizować jednopłciowych małżeństw. Dla mnie obowiązujące prawo jest oczywiste, dla niektórych środowisk jak widać nie, dlatego tak cenna jest dzisiejsza uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego" - napisał w komunikacie Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Beata Szydło: rodzina to dla Polski największy skarb. To najcenniejsze co mamy

"Sąd jasno i jednoznacznie stwierdził, że związki jednopłciowe są sprzeczne z polskim systemem prawnym. Sędziowie wprost wskazali, że w Polsce rodzicami dziecka mogą być tylko matka i ojciec. Polskie ustawodawstwo nie zna bowiem innej kategorii rodzica" - napisał rzecznik.

Jego zdaniem bezsporne jest, że małoletni jest obywatelem polskim. Spór pomiędzy stronami niniejszego postępowania dotyczy natomiast tego, czy organ miał obowiązek dokonać przeniesienia do rejestru stanu cywilnego w drodze transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia małoletniego.

Niebezpieczny precedens

Występując przed NSA, Rzecznik Praw Dziecka wskazał, że skarżącą jest obywatelka polska i dlatego jej syn nabył obywatelstwo polskie z mocy prawa na podstawie art. 34 konstytucji. Transkrypcja aktu urodzenia dziecka nie jest potrzebna do potwierdzenia tego stanu. Mikołaj Pawlak podkreślił, że są inne sposoby nadania PESEL i zapewnił, że zaoferuje matce dziecka pomoc w załatwieniu wszelkich formalności.

Czytaj więcej
1200_LGBT_shutterstock (1).jpg
Beata Szydło o lewicy: proponuje pewien model destrukcji rodziny

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Paweł Lisiecki: nie wyobrażam sobie, by dwóch mężczyzn spełniało rolę ojca i matki

Rzecznik Praw Dziecka zaznaczył, że umożliwienie transkrypcji zagranicznego dokumentu mimo sprzecznych z polskim prawem informacji w nim zawartych byłoby niebezpiecznym precedensem.

- Jeśli dzisiaj zgodzimy się na wpisanie do polskich akt stanu cywilnego informacji, że rodzicami są dwie kobiety, to jutro możemy być zmuszeni do przyjęcia wniosku o zapisanie w polskich aktach informacji, że żoną jest 12-latka, bo taki stan prawny obowiązuje gdzieś w dalekim kraju - powiedział.

jp