UE uruchamia mechanizm i otwiera drogę do nałożenia sankcji wobec Iranu

Po trzech latach od podpisania porozumienia Stany Zjednoczone zdecydowały o jego wypowiedzeniu, ale Unia Europejska chce za wszelką cenę je uratować. Wspólnota podkreśla, że umowa jest kluczowa dla bezpieczeństwa w regionie.

Nadzwyczajne spotkanie unijnych ministrów dyplomacji. Rozmowy dotyczą Bliskiego Wschodu

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Specjalne posiedzenie KE w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie

- W związku z obecną eskalacją na Bliskim Wschodzie ochrona umowy nuklearnej jest ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Fiasko tych zabiegów spowoduje jeszcze większy wzrost napięcia w regionie - mówił szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Do tej pory Unia ograniczała się do apelu do Iranu o przestrzeganie umowy nuklearnej.

Teraz, wraz z uruchomieniem mechanizmu rozstrzygania sporów, Wspólnota oficjalnie uznała, że Teheran nie wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań zapisanych w umowie. Wprawdzie szef unijnej dyplomacji zapewniał, że nie oznacza to rozpoczęcia procedury nałożenia restrykcji na Iran, ale jeśli wspólna komisja nie rozwiąże problemu, sprawą zajmie się Rada Bezpieczeństwa ONZ, która może zdecydować o przywróceniu sankcji na Iran, zniesionych po podpisaniu umowy nuklearnej.

dn