Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Piotr Krupiński 04.03.2020

Koronawirus w Polsce. Strażacy ćwiczą rozstawianie mobilnych izb przyjęć

- W sześciu wybranych mazowieckich szpitalach w: Warszawie, Płocku, Ostrołęce, Ciechanowie, Radomiu i Siedlcach odbywają się ćwiczenia z udziałem strażaków na wypadek wystąpienia koronawirusa. Powstaną tam dodatkowe, polowe izby przyjęć gotowe na przyjęcie chorych zakażonych lub podejrzanych o zakażenie COVID-19 - tłumaczył na konferencji prasowej wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.

Wojewoda zapewnił ponadto, że na Mazowszu nie stwierdzono żadnego przypadku zakażenia patogenem z Wuhanu, jednak władze województwa podejmują kroki w celu przygotowania służb do walki z koronawirusem.

Lukasz-Szumowski-pap-1200.jpg
Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce

Wyjaśnił też, że strażacy dostarczą namioty, ich ogrzewanie i oświetlenie oraz w zależności od potrzeb część wyposażenia, a szpitale przede wszystkim personel i to, co niezbędne na każdej izbie przyjęć.

Ćwiczenia odbywają się w: Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie, Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku, Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Ostrołęce, Specjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Ciechanowie, Radomskim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu oraz Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Siedlcach.

Koronawirus w Polsce

Pierwszy w Polsce przypadek koronawirusa został zdiagnozowany w środę w szpitalu w Zielonej Górze. Pacjent czuje się dobrze. Wszystkie osoby, które miały z nim kontakt odbywają w tej chwili kwarantannę.

W komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego napisano, że w przypadku zaobserwowania u siebie objawów takich jak gorączka, kaszel, duszności i problemy z oddychaniem w ciągu czternastu dni po powrocie z tych krajów, należy telefonicznie powiadomić stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłosić się do oddziału zakaźnego.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Koronawirus w Zielonej Górze. Prezydent miasta podjął decyzję ws. imprez masowych

Do wczoraj na całym świecie odnotowano 90 663 przypadki koronawirusa, zmarły 3124 osoby. Najwięcej śmiertelnych przypadków odnotowano w Chinach, Iranie, Włoszech oraz w Korei Południowej.

"Maseczka to zbieracz zarazków"

O koronawirusie mówił też w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl prof. Włodzimierz Gut, wirusolog. - Maseczki są potrzebne w określonych warunkach. Po pierwsze dla chorego, żeby nie rozsiewał zarazków, dla badacza, żeby nie wykrył tego, czego nie ma, a po trzecie dla lekarza - wyjaśnia Gut.

Profesor podkreślił też, że maseczka nie jest wskazana dla osób, które nie są zakażone koronawirusem. - Taka maseczka to zbieracz wszystkiego, co zostanie potem przeniesione na człowieka - kontynuował. 

Według niego bardzo wiele osób używa maseczek niewłaściwie. - Często widzę, jak ktoś nosi ją pod brodą albo odchyla i sięga po jedzenie. Oczywiście nieumytą ręką. Maseczka staje się wówczas źródłem zakażenia - przestrzega.

pkr