To przełomowy moment, bo przez prawie dwa lata unijne rządy nie umiały się porozumieć w tej sprawie. Decyzję blokowały głównie Holandia i Francja> Robiły to mimo pozytywnych raportów Komisji Europejskiej mówiących o spełnieniu przez władze w Skopje i Tiranie niezbędnych wymogów.
Duży krok w stronę UE. Bruksela wyciąga rękę do Macedonii Północnej i Albanii
Przełamanie impasu
Impas został przełamany po zaproponowaniu przez Komisję zmiany metodologii oceny gotowości krajów aspirujących do Unii, a grupa kilku krajów, między innymi właśnie Holandia i Francja, dodała swoje warunki, by wymusić na władzach w Skopje i Tiranie głębsze reformy.
- To doskonała wiadomość. Z całego serca gratuluję obu krajom. To jasne przesłanie dla państw Bałkanów Zachodnich - Wasza przyszłość jest w Unii Europejskiej - napisał komisarz do spraw rozszerzenia Oliver Varhelyi.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Prezydent Andrzej Duda: wspieramy dążenia Macedonii Północnej do UE i NATO
Polska była w grupie krajów, która domagała się jak najszybszego rozpoczęcia negocjacji z Macedonią Północną i Albanią. Przestrzegała, że zwłoka w tej sprawie spowoduje osłabienie proeuropejskich nastrojów w tych państwach. Mówiła, że chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa i rozszerzenie wpływów Unii Europejskiej na Bałkanach Zachodnich.
Niezdecydowanie wykorzystywane przez Rosję
- Są inni aktorzy, którzy prezentują inny system wartości. Stanowią pewną konkurencję dla unijnego modelu rozwoju, czyli te względy geopolityczne czy bezpieczeństwa są dodatkową przesłanką za tym, by rozpocząć rozmowy - powiedział wczoraj minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Niezdecydowanie Unii Europejskiej na Bałkanach Zachodnich Rosja i Chiny zaczęły wykorzystywać do budowania własnych stref wpływów.
mbl