Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 06.08.2010

"Orędzie nie było porywające. Poprawne, ale ogólne"

Bronisław Komorowski złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Jest teraz oficjalnie prezydentem Rzeczypospolitej.
Bronisław KomorowskiBronisław Komorowskifot. prezydent.pl

Prawo i Sprawiedliwość bez entuzjazmu przyjęło orędzie Bronisława Komorowskiego. Wielu polityków PiS - w tym szef partii - było nieobecnych. Obecni w większości ze spuszczonymi głowami uczestniczyli w Zgromadzeniu Narodowym. Wiceprezes PiS Beata Szydło nie ukrywała, że orędzie prezydenta nie było "porywające".

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak jeszcze przed uroczystością mówił, że nieobecność Jarosława Kaczyńskiego jest "jasna". Według Błaszczaka, środowisko PO było zawsze krytycznie nastawione do zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"Expose poprawne, ale ogólne"

Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski uważa, że prezydent Bronisław Komorowski wygłosił poprawne, ale bardzo ogólne expose. Grzegorz Napieralski zaznaczył, że poczynania prezydenta będą uważnie obserwowane przez SLD.

Grzegorz Napieralski zaznaczył, że prezydent będzie współpracować z rządem, ale powinien dbać o niezależność.

"Pomagać rządowi i parlamentowi"

Według Lecha Wałęsy, orędzie wygłoszone przed Zgromadzeniem Narodowym przez Bronisława Komorowskiego było zgrabne, ale nie było w nim wielu konkretów, gdyż na to nie pozwala konstytucja. Były prezydent przypominał dziennikarzom, że w Polsce nie obowiązuje system prezydencki, stąd obowiązki Bronisława Komorowskiego są nieco inne.

Lech Wałesa życzył nowemu prezydentowi, by w czasie prezydentury szukał kompromisu w negocjacjach i rozmowach. Były prezydent twierdzi, że Bronisław Komorowski ma takie predyspozycje.

"Godne orędzie"

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski dobrze ocenia orędzie Bronisława Komorowskiego. Weług byłego prezydenta, "było to, co miało być".

Aleksander Kwaśniewski ocenia, że zapowiedź złożenia pierwszych wizyt w stolicach europejskich jest dobrą decyzją Bronisława Komorowskiego.

Na uroczystości zaprzysiężenia w Sejmie byli obecni posłowie, senatorowie, poprzedni prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, korpus dyplomatyczny i przedstawiciele różnych wyznań. Przed zaprzysiężeniem Zgromadzenie Narodowe uczciło minutą ciszy pamięć zmarłego tragicznie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

to