Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Sylwia Mróz 11.10.2010

Węgry: powstaje awaryjna zapora

Awaryjna zapora uszczelniająca zbiornik z toksyczną substancją z huty aluminium w mieście Ajka na zachodzie Węgrzech ma zostać zbudowana do wtorku.
Pole słoneczników zalane toksycznym szlamemPole słoneczników zalane toksycznym szlamemPAP/Balazs Mohai
Galeria Posłuchaj
  • Relacja Beaty Płomeckiej o pomocy Unii Europejskiej dla Węgier
Czytaj także

Powiększające się pęknięcie tamy w uszkodzonej części zbiornika grozi kolejnym wyciekiem toksycznego czerwonego szlamu.

Pęknięcie tamy

- Na placu budowy pracuje cztery tysiące ludzi i 300 maszyn; robimy wszystko, aby nie dopuścić do tragedii - powiedział rzecznik prasowy premiera Węgier Viktora Orbana, Peter Szijarto w prywatnej stacji telewizyjnej TV2.

Do pierwszego wycieku czerwonego szlamu doszło 4 października. Katastrofa spowodowała śmierć co najmniej siedmiu osób, rannych zostało ponad 120 ludzi. Kilkaset domostw trzeba było ewakuować.

Pęknięcia na północnej ścianie zbiornika pojawiły się w ostatnią sobotę. Podjęto wówczas decyzję o całkowitej ewakuacji wsi Kolontar, która wraz z Devecser należy do miejscowości najbardziej dotkniętych katastrofą.

- Mieszkańcy Kolontar nie będą mogli jeszcze w poniedziałek wrócić do domów, choć budowa zapory idzie dobrze i jest zaawansowana w 70% - powiedział w poniedziałek rzecznik węgierskich służb do spraw zarządzania kryzysowego Tibor Dobson.

Czerwony szlam, produkt uboczny powstający podczas produkcji aluminium, to gęsta, wysoce alkaliczna, substancja. Jest żrąca w kontakcie ze skórą, zawiera metale ciężkie, jak ołów i jest w niewielkim stopniu radioaktywna. Wdychanie pyłu powstałego z czerwonego szlamu może spowodować raka płuc.

Pomoc Unii

Unijni eksperci mają w poniedziałek dotrzeć na Węgry, które walczą z wyciekiem toksycznej substancji z uszkodzonego zbiornika przemysłowego na zachodzie kraju. O wsparcie eksperckie do Unii Europejskiej zwróciły się kilka dni temu władze w Budapeszcie. W katastrofie ekologicznej do której doszło tydzień temu, zginęło 7 osób, a ponad 120 jest rannych.

Na Węgry polecą eksperci z Francji, Belgii, Szwecji, Austrii i Niemiec. Mają oni pomóc węgierskiej służbie obrony cywilnej w usuwaniu skutków trującego szlamu. „To będzie na razie mała grupa złożona z pięciu doświadczonych ekspertów, którzy pomogą w neutralizacji toksycznego wycieku i w odkażaniu terenów miejskich ,oraz rolniczych” - poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Ferran Tarradellas.

W sumie z pomocą pospieszyło 10 krajów członkowskich oferując 40. ekspertów. Węgry na razie skorzystały z pięciu, ale nie wykluczają, że w przyszłości będą potrzebować kolejnego wsparcia. W zbiorniku, z którego tydzień temu wyciekło ponad milion metrów sześciennych trującego szlamu, stwierdzono kolejne pęknięcia.

sm