Hofman ukarany za "gałąź dla Palikota"

Adam Hofman powiedział w sierpniu w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej": "Palikot przekroczył granicę, za którą już nie ma polityki, tylko trzeba tego faceta powiesić na najbliższej gałęzi. Wszyscy musimy do tego doprowadzić. Po czymś takim trzeba mu wybrać gałąź".

Adam Hofman wyraził skruchę z powodu wypowiedzi, ale także żal, że komisja nie uznała jego racji. Jak podkreślił, w wypowiedzi dla "GW" bronił rodziny zmarłego w katastrofie smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego.

Wniosek do komisji etyki o ukaranie polityka PiS złożył sam Janusz Palikot argumentując, że jest to podżeganie do zabójstwa. Nie był on jednak obecny na obradach.

Będą surowsze kary?

O decyzji komisji poinformował jej szef Sławomir Rybicki z PO. Wyjaśnił, że wzięto pod uwagę skruchę posła, ale została ona wygłoszona dwa miesiące po fakcie. Szef komisji dodał, że w kontekście ostatnich wydarzeń, wnioskował o wyższą karę.

Komisja może tylko zwrócić uwagę, upomnieć lub ukarać naganą. Politycy mają jednak nadzieję, że niedługo w związku z atakiem na łódzką siedzibę PiS, zwiększy się wachlarz kar. - Nie wykluczam kar finansowych - mówi Rybicki.

W czwartek komisja etyki ma się spotkać z komisją regulaminową by wspólnie debatować nad zmianami, które pomogłyby szybciej i skuteczniej reagować na przekraczanie standardów debaty politycznej.

kk/TVN24