Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Rafał Kowalczyk 26.11.2010

Subwencje dzielą koalicję. "Nie chcemy mafijnego systemu"

Koalicja nie konsultowała propozycji PO zniesienia subwencji partyjnych na rok, a PSL mówi stanowcze "nie".
Posiedzenie rząduPosiedzenie rządufot. PAP/Tomasz Gzell

- Funkcjonowanie w polityce nie powinno być źródłem dochodów partyjnych. – Jeżeli ktoś tak postrzega politykę, to patologia - powiedział w "Salonie politycznym Trójki", minister w kancelarii prezydenta, Sławomir Nowak.

Platforma Obywatelska opowiedziała się za całkowitym zawieszeniem subwencji budżetowej dla partii w latach 2012 - 2013. Chce też likwidacji waloryzacji subwencji już od przyszłego roku. Dotąd Platforma proponowała zmniejszenie subwencji o połowę.

Natomiast klub Polska Jest najważniejsza postuluje, aby w ogóle zrezygnować z finansowania partii z budżetu państwa. - To forma populistycznego licytowania się – mówił w rozmowie z Michałem Karnowskim Sławomir Nowak.

Polityk PO proponuje również szybkie wprowadzenie ustawy o fundacjach politycznych. Zdaniem Nowaka przekazanie 25 procent partyjnych subwencji na budowanie think tank’ów podniosłoby jakość polskiej polityki. – Byłoby więcej merytorycznej roboty, a mniej bilbordów, spotów i pijarowego picu – przekonywał Nowak.

Sławomir Nowak nie potrafił powiedzieć czy prezydent Bronisław Komorowski podpisałby ustawę, która zawieszałaby wszystkie subwencje dla partii, tak jak chce tego PJN.

Bez konsultacji

Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że pomysł wstrzymania subwencji partii politycznych autorstwa PO jest niedobry. Idea ta - jak się wyraził - z kręgu populistycznych, nie była konsultowana z PSL.

Sawicki uważa, że jeśli partie zostaną pozbawione państwowego wsparcia, nie będzie kontroli nad ich finansami. - Czy chcemy mafijnego systemu finansowania, w którym partie będą szukały pieniędzy na zewnątrz? - pyta Marek Sawicki, minister rolnictwa i wiceprezes PSL.

Minister ostrzega, że jeśli partie zostaną pozbawione dotacji, to pieniędzy będą szukały u biznesmenów, co uzależni je od sponsorów. Więc lepiej, żeby były finansowane przez państwo, i żeby te finanse były kontrolowane. - Szukajmy oszczędności tam, gdzie rzeczywiście są - mówi gość "Sygnałów Dnia".

"Wątpię w szczerość intencji PO"

Elżbieta Jakubiak ze Stowarzyszenia "Polska Jest Najważniejsza" nie wierzy w powodzenie tej inicjatywy Platformy. Nie przekonała ona bowiem na razie ani swego koalicjanta, ani żadnej partii opozycyjnej. Posłanka, która wątpi w szczerość intencji PO, obawia się, że Platforma zgłasza ten projekt jako realizację swych zobowiązań, ale bez szans powodzenia. Zdaniem Jakubiak, posłowie wszystkich ugrupowań powinni wspólnie zasiąść nad projektem i przedyskutować swoje propozycje.

Platforma Obywatelska przekonuje, że zawieszenie subwencji pozwoli zaoszczędzić rocznie około 114 milionów złotych. "Takich argumentów nie przyjmuję do wiadomości" - mówi Elżbieta Jakubiak. Uważa, ze oszczędności można znaleźć nie zatrudniając w administracji kilkudziesięciu tysięcy ludzi. Zdaniem Elżbiety Jakubiak rząd, który "lekką ręką" zatrudnia dziesiątki tysięcy dodatkowych urzędników, nie powinien rzucać na szalę tak populistycznych argumentów. Dysponując ponad 300 miliardami złotych budżetu państwa rząd powinien dzielić te pieniądze racjonalnie - twierdzi Jakubiak i dodaje, że istnieje potrzeba bardziej racjonalnego wydawania funduszy publicznych.

Posłuchaj rozmowy z Markiem Sawickim >>

Posłuchaj rozmowy z Sławomirem Nowakiem >>


rk,jedynka