Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Feretycki 11.08.2021

Jakie książki znajdą się w kanonie lektur? Przemysław Czarnek podał szczegóły

- Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur, głównie zmienionego w obszarze lektur uzupełniających, w bardzo minimalnym zakresie w obszarze lektur obowiązkowych - powiedział portalowi wPolityce.pl szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Szef MEiN Przemysła Czarnek w wywiadzie opublikowanym w środę wieczorem w wPolityce.pl odniósł się m.in. do zmian w szkolnym kanonie lektur.

twitter przemysław czarnek free 1200.jpg
"W tej chwili rozważamy jeden scenariusz, powrót w trybie stacjonarnym". Szef MEiN o roku szkolnym 2021/22

- Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur, głównie zmienionego w obszarze lektur uzupełniających, w bardzo minimalnym zakresie w obszarze lektur obowiązkowych. Tego nie robi minister edukacji, tylko zespół ekspertów specjalnie do tego powołanych. Teraz po zakończeniu konsultacji przyjrzę się wszystkim opiniom i podejmę ostateczną decyzję – powiedział Przemysław Czarnek.

Kto na liście lektur?

W jego ocenie to, że na liście lektur brakowało do tej pory Zofii Kossak-Szczuckiej, "to był błąd, który naprawiamy".

- Zofia Kossak-Szczucka, ale również niektóre dzieła Karola Wojtyły czy Henryka Sienkiewicza, powinny być przynajmniej w kanonie lektur uzupełniających. Zastanawiające jest to, że opozycyjne media, które serwowały polskiej młodzieży i polskiemu społeczeństwu pedagogikę wstydu przez co najmniej dwie dekady III Rzeczypospolitej, nazwały Zofię Kossak-Szczucką antysemitką ratującą Żydów – ocenił.

Czytaj także:

Według niego w samym tym jednym zdaniu jest "totalne samozaprzeczenie".

- Takiego braku logiki w argumentacji dawno nikt nie widział. Pewnie przejdzie to do historii jako absurd absurdów. Zofia Kossak-Szczucka nie była żadną antysemitką – była chrześcijanką, chrześcijańską pisarką, która mówiła prawdę i niekiedy wytykała niektórym środowiskom żydowskim antypolonizm – podkreślił minister.

Nadrabianie dwóch dekad straconego czasu

Szef MEiN dodał, że uzupełnienie kanonu lektur jest po to, żeby nadrobić dwie dekady straconego czasu, w którym – według Czarnka – karmieni byliśmy pedagogiką wstydu zamiast dumy, która powinna nas charakteryzować.

- Jesteśmy narodem, który w największym stopniu pomagał swoim żydowskim braciom, którzy poddani byli ludobójstwu ze strony Niemców i jesteśmy narodem, który oprócz Żydów najbardziej wycierpiał w czasie II wojny światowej, stawiając czoło tym wszystkim ogromnym zagrożeniom i niemieckiemu oraz sowieckiemu bestialstwu. Jesteśmy narodem bohaterów i zwycięzców i z tego powinniśmy być dumni – podsumował.

bf