Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 02.12.2010

Europa walczy z atakiem zimy

Zima coraz mocniej paraliżuje Europę. Zamknięte są m.in. lotniska w podlondyńskim Gatwick oraz w Genewie. Z powodu pogody w Niemczech doszło do tysięcy wypadków samochodowych.
Budapeszt. WęgryBudapeszt. Węgryfot. PAP/EPA/BALAZS MOHAI HUNG
Posłuchaj
  • Atak zimy w Czechach - relacja Pawła Szukały (IAR Praga)
  • Atak zimy w Niemczech - relacja Macieja Wiśniewskiego (IAR Berlin)
  • Atak zimy w Belgii - relacja Beaty Płomeckiej (IAR Bruksela)
Czytaj także

Śnieżyce, które wystąpiły w Czechach w nocy ze środy na czwartek, niemal całkowicie sparaliżowały transport w całym kraju. W wielu rejonach wprowadzono stan klęski żywiołowej.

W nocy na terenie Czech napadało ok. 15 cm świeżego śniegu. Temperatura na Morawach utrzymuje się w okolicach zera stopni Celsjusza, w centrum Czech sięga pięciu kresek poniżej zera.

Praskie lotnisko międzynarodowe Ruzynie do rana odwołało około 40 lotów. Czeskie pociągi mają kilkugodzinne spóźnienia. W całym kraju odwołano dotychczas kilkanaście połączeń pośpiesznych i osobowych.

Auta zablokowały nie tylko główną autostradę D1 z Pragi do Brna, ale i autostradę D5 z Pragi do Pilzna i dalej do Norymbergi. Zamkniętych jest też kilkadziesiąt dróg niższej kategorii. Sparaliżowana jest komunikacja drogowa w rejonach Ostrawy, Hradca Kralove i Czeskich Budziejowic.

Zablokowana jest obwodnica stolicy, a komunikacja tramwajowa i autobusowa w mieście, z wyjątkiem metra, funkcjonuje w ograniczonym zakresie.

400 łóżek polowych dla pasażerów

Odwołane loty, utrudnienia w ruchu pociągów, zablokowane autostrady, wielokilometrowe korki i setki wypadków. Obfite opady śniegu i mroźne temperatury spowodowały chaos komunikacyjny w Niemczech.

Niemiecka służba meteorologiczna zapowiada na czwartek dalsze opady śniegu oraz temperatury do minus 15 stopni C.

Lotniska we Frankfurcie nad Menem i Monachium już trzeci dzień z rzędu zmuszone są do odwoływania lotów. Na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie z czwartkowego rozkładu lotów skreślono prawie 60 połączeń. Dla uziemionych pasażerów przygotowano 400 łóżek polowych.

Na dworcu kolejowym w tym mieście noc spędziły setki pasażerów, którzy chcieli jechać do wschodnich Niemiec. Jednak z powodu fatalnych warunków wiele pociągów kończyło trasę właśnie we Frankfurcie. Pasażerowie spędzili noc w podstawionych wagonach sypialnych.

W Turyngii trzeba było ewakuować ponad 160 pasażerów pociągu, który utknął w śniegu. Na południu i na wschodzie Niemiec, gdzie opady są największe, Niemieckie Koleje zawiesiły niekóre połączenia.

Sytuacja na drogach nie wygląda lepiej. W setkach wypadków zginęły w ciągu minionej doby trzy osoby. Niektóre odcinki autostrad były nieprzejezdne, na wielu innych tworzyły się ogromne korki.

Brakuje opon zimowych

Chaos na drogach i utrudnienia na kolei - tak w Belgii wygląda kolejny dzień walki z zimą. W czwartek rano na drogach utworzyły się gigantyczne korki - w sumie ponad 600 kilometrów w całym kraju.

Wielu kierowców nie przygotowało się do takiej pogody i jeszcze nie zmieniło opon na zimowe. W Belgii nie są one obowiązkowe i dopiero teraz wiele osób szturmuje zakłady, a tam słyszy, że opon brakuje i do końca stycznia zamówienia nie są przyjmowane.

- Zapasów opon zimowych już nie mamy, realizujemy teraz tylko złożone wcześniej zamówienia - mówi pracownik jednego z belgijskich zakładów.

Belgowie mają problemy nie tylko z poruszaniem się po drogach, bo pociągi też są opóźnione, także te międzynarodowe do Londynu i Paryża.

Belgijskie lotniska, w tym to największe w stolicy, w miarę możliwości radzą sobie z pogodą, choć zdarzaja się opóźnienia i odwołane loty.

Zamknięte szkoły i brak prądu

Atak zimy we Francji. Kilka tysięcy gospodarstw jest pozbawionych prądu. Odcięte od świata są małe wioski w Owernii. W wielkich miastach przygotowano dodatkowe miejsca dla bezdomnych.

Wg meteorologów, śnieg ma padać przez cały czwartek. Będzie sypało w Normandii i w Bretanii i ta fala dojdzie do Pikardii i do Paryża, a także znów do Orleanu, do centrum Francji.

Anulowano połączenia lotnicze z głównych paryskich terminali - 25 proc. z największego lotniska Roissy-Charles de Gaulle i 10 proc. z Orly. Dużą część lotów odwołano z lotniska w Lyonie.

Z rozkładu wypadła jedna piąta superszybkich pociągów TGV na trasach między Paryżem a południowym wschodem kraju. Wiele połączeń TGV w innych kierunkach jest opóźnionych nawet do półtorej godziny. Nie kursuje ok. 50 proc. pociągów Eurostar między Paryżem a Londynem, podobnie jak między Brukselą a Londynem.
W Lyonie na ulicach pustki - mało kto decyduje się na jazdę samochodem. W 24 departamentach obowiązuje pogotowie na wypadek śniegu i mrozu. Najtrudniejsza sytuacja panuje obecnie w Normandii i Bretanii. Także w centrum, regionie paryskim oraz na zachodzie Francji wiele bocznych dróg jest właściwie nieprzejezdnych.

W niektórych regionach utrzymano też zakaz poruszania się ciężarówek. W niektórych miastach, jak w Bordeaux i La Rochelle, komunikacja autobusowa jest niemal całkowicie sparaliżowana.

W części kraju zamknięte są szkoły, gdyż nie kursują wciąż autobusy dowożące dzieci na zajęcia. W Bretanii brakuje prądu, bo produkuje się tam tylko osiem procent energii elektrycznej zużywanej w tym regionie.

kk