Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 07.12.2010

"Czujemy się zdradzeni przez polski rząd"

Apelem o międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej zakończyło się wysłuchanie publiczne w Parlamencie Europejskim.
Wysłuchanie ws. tragedii smoleńskiejWysłuchanie ws. tragedii smoleńskiej(fot. PAP/Wiktor Dąbkowski)

Na spotkanie przyszli w zdecydowanej większości Polacy - europosłowie PiS-u, stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza, poseł PO oraz kilku deputowanych z zagranicy. Nie było nikogo z władz Parlamentu Europejskiego ani Komisji Europejskiej.

O powołanie międzynarodowej komisji apelowali przede wszystkim przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy. Mówili, że Rosjanie prowadzą śledztwo w skandaliczny sposób i nie chcą wyjaśnić prawdziwych przyczyn katastrofy. Nie chce tego też polski rząd - mówiła Beata Gosiewska, żona tragicznie zmarłego w katastrofie Przemysława Gosiewskiego.

- Czujemy się zdradzeni przez polski rząd, który nie stanął w obronie praw obywateli polskich, dlatego odwołujemy się do struktur Unii Europejskiej - dodała.

Na pomoc Unii i pełne wyjaśnienie przyczyn katastrofy liczy Marta Kaczyńska-Dubieniecka - córka zmarłej tragicznie pary prezydenckiej. - Wierzę, że się uda, pewnie po mamie jestem optymistką - mówiła.

Wśród nielicznych deputowanych z zagranicy, którzy wzięli udział w wysłuchaniu, byli dwaj brytyjscy konserwatyści, w tym Charles Tannock, który uważa, że międzynarodowa komisja pomogłaby w wyjaśnieniu wszystkich przyczyn: - Nie wierzę w teorię spiskowe, to jest po prostu rosyjska fuszerka, u nich tak zawsze jest, ale tę katastrofę trzeba wyjaśnić . Sama Unia niewiele w tej sprawie może, ale to wysłuchanie to presja na polski rząd, by domagał się rzetelnego śledztwa - powiedział brytyjski europoseł.

to