Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Damian Zakrzewski 06.10.2021

"To organ polityczny UE". Ministerstwo sprawiedliwości wydało oświadczenie po wyroku TSUE

Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło, że dzisiejszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to kolejny przykład politycznych działań podejmowanych wbrew zapisom traktatów Unii Europejskiej. Dotyczy on sędziego Waldemara Żurka i jest jest efektem skargi złożonej przez niego. W roku 2018 sędzia został przeniesiony z wydziału Sądu Okręgowego do innego wydziału.

Sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekli, że przeniesienie sędziego bez jego zgody do innego sądu lub między dwoma wydziałami tego samego sądu może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów. Wyrok dotyczy pytań prejudycjalnych skierowanych do Trybunału przez Sąd Najwyższy.

Paweł Jabłoński 1200 free.jpg
Wiceszef MSZ o sporze Polski z TSUE: widzimy, że w UE nie ma równego traktowania

Przenoszenie sędziów

"System przenoszenia sędziów, bez ich zgody, między wydziałami tego samego sądu działał w Polsce przez dziesiątki lat. Nie budził zastrzeżeń ani Komisji Europejskiej, ani TSUE, ani byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Marka Safjana. Teraz nagle sprawa ta służy paraliżowaniu polskiego sądownictwa" - podkreśla komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości.

Resort zaznacza, że "TSUE nie wziął pod uwagę wprowadzonych zmian, które pozytywnie wpływają na niezawisłość i niezależność sędziów". Jak czytamy, "do 2017 roku prezesi sądów mieli całkowitą swobodę w przenoszeniu sędziów między wydziałami", a "zmiany zainicjowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości sprawiły, że obecnie sędziego można przenieść bez jego zgody do innego wydziału tylko w przypadkach ściśle określonych w ustawie - Prawo o ustroju sądów powszechnym".

Ministerstwo zaznacza, że w takim przypadku przeniesiono sędziego Waldemara Żurka - do wydziału, w którym rozpoznaje się sprawy z tego samego zakresu. Chodzi o przeniesienie z wydziału cywilnego II instancji do wydziału cywilnego I instancji.

Czytaj także:

"Należy podkreślić, że sędziowie sądów powszechnych są powoływani na stanowiska sędziego sądu rejonowego, sądu okręgowego lub sądu apelacyjnego, a nie do konkretnego wydziału. Za funkcjonowanie sądu, w tym za politykę kadrową, odpowiada jego prezes. Podejmując decyzję o przeniesieniu sędziego do innego wydziału musi uwzględnić specjalizację sędziów w rozpoznawaniu rodzajów spraw, konieczność zapewnienia właściwego rozmieszczenia sędziów w wydziałach sądu i równomiernego rozłożenia ich obowiązków oraz potrzeby zagwarantowania sprawnego postępowania sądowego. Zastosowana wobec sędziego Waldemara Żurka zmiana zakresu czynności służbowych wynikała z potrzeby wzmocnienia kadrowego wydziału sądu okręgowego pierwszej instancji. Powszechnie znane jest znaczne obciążenie orzeczenie sądów i wydziałów rozpoznających sprawy w pierwszej instancji. Decyzja była podyktowana dobrem wymiaru sprawiedliwości i chęcią usprawnienia postępowań" - argumentuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

W oświadczeniu resort odrzuca "twierdzenia o rzekomym zamachu na niezawisłość sędziowską jest kolejnym przykładem na to, że TSUE - do którego powoływani są nominaci rządów - nie jest sądem lecz organem politycznym Unii Europejskiej, wykorzystywany jest do agresji na rząd RP i paraliżowania naszego wymiaru sprawiedliwości".
"TSUE nie może zastępować krajowych sądów konstytucyjnych, ponieważ nie ma do tego kompetencji. Wydając dzisiejszy wyrok, naruszył traktaty i umożliwił sędziom z upolitycznionych stowarzyszeń sędziowskich podważanie ustroju Polski. Prowadzi to do anarchizacji wymiaru sprawiedliwości poprzez podważanie wydanych zgodnie z prawem wyroków sądowych. To działania na szkodę Polaków, ponieważ uderzają w zasadę pewności prawa i trwałości orzeczeń sądowych" - argumentuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

dz