Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Natalia Wierzbicka 02.11.2021

Inicjatywa dot. metanu. Wielu czołowych emitentów, w tym Chiny, Rosja i Indie, wciąż do niej nie dołączyło

Blisko 90 krajów świata przyłączyło się do inicjatywy USA i Unii Europejskiej mającej na celu zmniejszenie do 2030 roku emisji metanu o 30 proc. w stosunku do poziomu z 2020 roku - informuje Reuters. Formalnie plan ma być ogłoszony we wtorek.

"Amerykanie i Europejczycy przekonują świat na COP26 do walki z emisjami metanu. Rosja nie dołącza do inicjatywy, bo baza surowcowa Nord Stream 2 to jedno z największych źródeł wycieków tego gazu cieplarnianego" - ocenia redaktor naczelny portalu biznesalert.pl Wojciech Jakóbik. 

glasgow climate 21b01127 1200.jpg
Odrzutowcami na szczyt klimatyczny. Włoska prasa krytycznie o COP26

Jak wskazuje, "prezydent Joe Biden ma przedstawić Amerykański Plan Redukcji Emisji Metanu w trakcie szczytu klimatycznego w Glasgow. Ma on pozwolić na redukcję emisji tego typu o ponad 50 procent do 2030 roku i przez to rodzi podziały w Kongresie".

Chiny, Rosja i Indie nie podpiszą Global Methane Pledge

"Od września, gdy ogłoszono globalną inicjatywę zmniejszenia emisji metanu, USA i UE zyskały dla niej poparcie około 90 innych państw. We wtorek ma być ogłoszone przyłączenie się do niej Brazylii" - informuje agencja Reutera. Brazylia jest obok USA, Chin, Indii i Rosji jednym z pięciu największych emitentów metanu na świecie. Jak pisze Reuters, te trzy ostatnie kraje na razie nie zobowiązały się do ograniczenia emisji metanu. Do inicjatywy przyłączyła się jednak połowa z 30 największych światowych emitentów metanu, którzy wytwarzają wspólnie dwie trzecie światowego PKB.

Wojciech Jakóbik, zaznacza, że Rosja "jest oskarżana o największe wycieki metanu na świecie". Ich źródła to między innymi baza surowcowa Nord Stream 2, reklamowanego przez Kreml jako "ekologiczne źródło dostaw dla Europy".

"Emisje metanu to jeden z wielu argumentów przeciwników tego projektu, wśród których znajdują się Amerykanie używający go na arenie międzynarodowej" - zauważył publicysta.

Czytaj również:

Z kolei Stany Zjednoczone są największym na świecie producentem ropy naftowej i gazu ziemnego, UE jest największym na świecie importerem tego ostatniego surowca.

Porozumienie dotyczące metanu nie jest formalnie częścią negocjacji prowadzonych podczas odbywającego się w Glasgow w Wielkiej Brytanii ONZ-owskiego szczytu klimatycznego, ale rozmowy w sprawie tej umowy odbywają się na marginesie szczytu, a samo porozumienie może być jednym z najważniejszych efektów spotkania - podkreśla Reuters.

TT Antonio Guterres 1200.jpg
Szczyt COP26. Sekretarz generalny ONZ: zmierzamy w kierunku klimatycznej katastrofy

Czym jest metan?

Metan jest najważniejszym, po dwutlenku węgla, gazem cieplarnianym przyczyniającym się do podnoszenia się globalnej temperatury. Ma wyższy niż CO2 potencjał zatrzymywania ciepła w ziemskiej atmosferze, ale szybciej w niej się rozkłada, przez co ograniczenie emisji metanu może mieć szybki wpływ na powstrzymanie globalnego ocieplenia.

"Obecnie emisja metanu związana z działalnością człowieka stanowi około jednej trzeciej emisji wszystkich antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych" - przypomina agencja AP.

Głównymi źródłami emisji metanu związanymi z działalnością człowieka są nieszczelne instalacje naftowe i gazowe, stare kopalnie węgla, rolnictwo i składowiska odpadów. Osiągnięcie redukcji produkcji metanu o 30 proc. ma być związane z ograniczeniami we wszystkich tych sektorach.

erdogan free shutt 1200 .jpg
Turcja po stronie deklaracji klimatycznej. Porozumienie paryskie ratyfikowane

Porozumienie paryskie

W majowym raporcie ONZ stwierdzono, że gwałtowne ograniczenie emisji metanu w tej dekadzie może zapobiec globalnemu ociepleniu o prawie 0,3 stopnia Celsjusza do lat 40. XX wieku. Nieumiejętność rozwiązania problemu nadmiernej emisji metanu nie pozwoliłaby jednak na osiągnięcie celu porozumienia paryskiego, jakim jest ograniczenie globalnego wzrostu temperatury do 1,5°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej i uniknięcie najgorszych skutków zmian klimatycznych.

PAP/biznesalert.pl/Reuters/nt