Brazylia: liczba ofiar przekroczyła 500

Liczba zabitych będzie najprawdopodobniej znacznie większa niż pół tysiąca osób. Ratownicy nie mogą bowiem dotrzeć do wielu całkowicie odciętych od świata miejsc.

Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w górskim regionie stanu Rio de Janeiro. Większość osób zginęła tam w wyniku osunięć mokrej ziemi. Wśród kilkuset zabitych są także niosący pomoc strażacy. W sumie w akcji ratunkowej bierze udział ponad tysiąc osób.

Rośnie także liczba osób pozbawionych dachu nad głową. Do tej pory ulewy i osuwające się błoto zniszczyły kilka tysięcy domostw. Brazylijski rząd uruchomił dodatkowe siły i środki finansowe na walkę ze skutkami silnych deszczów. W środę prezydent Brazylii Dilma Rousseff określiła sytuację jako "dramatyczną".

Według brazylijskich mediów, to najtragiczniejsza w skutkach powódź w dziejach nie tylko regionu Rio de Janeiro, ale także całego kraju.

kk