Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 21.01.2011

Trzy lata od katastrofy samolotu CASA. "Zginęli mistrzowie"

W Mirosławcu rozpoczęły uroczystości upamiętniające rocznicę tragicznego wypadku wojskowego samolotu transportowego CASA C-295 M.
Pomnik poświęcony pamięci 20 oficerów Sił Powietrznych, którzy 23 stycznia zginęli w katastrofie samolotu transportowego CASA C-295 M w MirosławcuPomnik poświęcony pamięci 20 oficerów Sił Powietrznych, którzy 23 stycznia zginęli w katastrofie samolotu transportowego CASA C-295 M w Mirosławcu fot. PAP/Lech Muszyński

Minister obrony narodowej Bogdan Klich powiedział, że lotnicy, którzy zginęli w katastrofie samolotu CASA, byli chlubą Wojska Polskiego i Sił Powietrznych.

Bogdan Klich podkreślał, że ci, którzy polegli w katastrofie, byli wierni wojskowej służbie i byli symbolem wyobrażeń Polaków o lotnikach. Mówił, że pozostawili oni po sobie pamięć ludzi uczciwych, dobrych żołnierzy i dowódców. Minister zaapelował też o solidarność wobec rodzin pilotów, którzy zginęli w katastrofie.

Dowódca Sił Powietrznych generał Lech Majewski powiedział, że piloci, którzy zginęli pod Mirosławcem pozostaną w pamięci wszystkich tych, którym zależy na polskim lotnictwie.

"Zginęli mistrzowie"

Generał Lech Majewski powiedział, że wszyscy, którzy zginęli, byli bardzo dobrymi żołnierzami, mistrzami w swoich specjalnościach. Zaapelował, by potraktować uroczystość, upamiętniającą rocznicę wypadku w Mirosławcu, jako zobowiązanie, by podobne katastrofy już nigdy się nie wydarzyły.

Dowódca Sił Powietrznych przywołał także katastrofę pod Smoleńskiem. Jego zdaniem, to tragiczne wydarzenie dowodzi, że przestrzeganie procedur musi stać się w lotnictwie wojskowym stałą normą i zasadą. - Tylko wtedy możemy liczyć na sukces i zatarcie obecnej opinii na temat polskiego lotnictwa wojskowego - podkreślił generał Majewski. Dodał, że wprowadzono w życie rozwiązania, które mają podnieść poziom szkolenia lotniczego i bezpieczeństwa lotów, w tym także transportu najważniejszych osób w państwie. Generał przypomniał też, że na lotnikach spoczywa odpowiedzialność za sprzęt i przebieg szkoleń.

Katastrofa w Mirosławcu

23 stycznia 2008 roku tuż przed wojskowym lotniskiem w Mirosławcu CASA rozbiła się przy podchodzeniu do lądowania. Zginęło dwudziestu lotników - czterech członków załogi i 16 pasażerów. Wszyscy byli pilotami. CASA leciała z Krakowa, rozwoziła uczestników konferencji o bezpieczeństwie lotów w Siłach Powietrznych.

Uczczenie pamięci ofiar katastrofy rozpoczęło się przed południem. Przy pomniku ofiar wieńce złożył między innymi szef MON Bogdan Klich, dowódca Sił Powietrznych generał Lech Majewski, przedstawiciele władz Mirosławca, pobliskiej bazy lotniczej oraz członkowie rodzin ofiar i okoliczni mieszkańcy.

Odszkodowania dla rodzin

Bogdan Klich deklaruje, że ministerstwo jest gotowe na ugody z rodzinami ofiar katastrofy samolotu CASA. Szef MON powiedział, że Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa przekonała MON, by wstrzymać się z ugodami, by rodziny wystąpiły na drogę sądową. - Jesteśmy gotowi, żeby zawrzeć z rodzinami ugodę na drodze sądowej. Minister nie może działać wbrew prawu, nie może ustawić się ponad prawem - dodał Klich.

Szef MON podkreślił również, że resort obrony jest do dyspozycji rodzin ofiar tej tragedii.

- Wycisnęliśmy z polskiego prawa, jak z cytryny, cały sok i zrobiliśmy, co tylko prawo pozwalało. Jeszcze niedawno podpisałem ostatnią decyzję w sprawie przydziału mieszkania dla jednej z występującej o to pań. Rodziny są pod należytym parasolem ze strony resortu obrony narodowej - powiedział Klich.

Rodziny ofiar katastrofy domagają się zadośćuczynienia od MON. W połowie grudnia ubiegłego roku do resortu wpłynęło 20 wniosków - każdy z nich opiewa na kwotę miliona złotych.

rk