Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Natalia Wierzbicka 21.08.2022

Terytorialsi oczyszczają Odrę. Dowództwo WOT: będą pomagać tak długo, jak będzie potrzeba

Kapitan Witold Sura z Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej przekazał, że "w punkcie kulminacyjnym do pracy przy usuwaniu martwych ryb z Odry zaangażowanych było około 230 terytorialsów". Zadeklarował, że żołnierze WOT będą pomagać w oczyszczaniu Odry tak długo, jak będzie potrzeba.

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zostali skierowani do pomocy przy oczyszczaniu Odry na wniosek wojewodów. - Wspieramy w tym działaniu administrację publiczną i Państwową Straż Pożarną - zapewnił rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej kpt. Witold Sura.

12 sierpnia działania na Odrze podjęli pierwsi terytorialsi. - Wówczas 12 Wielkopolska Brygada OT skierowała swoich żołnierzy do działań w okolice Słubic w woj. lubuskim - powiedział kpt Sura. Dzień później, 13 sierpnia, do pracy przystąpili kolejni terytorialsi.

- Żołnierze z 14 Zachodniopomorskiej Brygady OT i 16 Dolnośląskiej Brygady OT, którzy rozpoczęli oczyszczanie rzeki w Szczecinie i w Widuchowej k. Szczecina oraz w woj. dolnośląskim - Jezioro Bajkał w Kamieńcu, jak również odcinek we Wrocławiu i w Głogowie - wskazał kpt. Sura. - W punkcie kulminacyjnym do pracy przy usuwaniu śniętych ryb z Odry zaangażowanych było około 230 terytorialsów - poinformował.

Terytorialsów wspierają wojska operacyjne

Żołnierzy WOT cały czas wspierają wojska operacyjne. - W woj. zachodniopomorskim pomagają nam żołnierze 5 Pułku Inżynieryjnego, z kolei na terenie woj. lubuskiego - 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej - dodał kpt. Witold Sura.

Wyjaśnił, że praca żołnierzy przy oczyszczaniu Odry polega głównie na usuwaniu śniętych ryb - zarówno z rzeki, jak i z lądu. Terytorialsi pracują każdego dnia, również w weekendy, od wczesnych godzin porannych aż do wieczora. W pracy wykorzystują własny sprzęt i łodzie, ale korzystają również z zasobów PSP. - Jesteśmy wyposażeni w środki ochrony indywidualnej, mamy rękawice, kombinezony, wodery - wyliczył rzecznik WOT. Podkreślił, że żołnierze doposażeni zostali również w maseczki.

Czytaj więcej:

Oczyszczanie rzeki powoli dobiega końca

Kpt. Sura podkreślił, że praca zmierza w dobrym kierunku. Wskazał, że na niektórych odcinkach Odry można już zaobserwować, że ryb jest coraz mniej i oczyszczanie rzeki powoli dobiega końca. - W piątek w woj. lubuskim nasi żołnierze cały czas byli w gotowości, ale przerwali swoje działania, ponieważ śniętych ryb było już mało. Również w woj. dolnośląskim, a także zachodniopomorskim nasze działania opierają się już głównie na monitorowaniu obrzeży Odry - powiedział rzecznik WOT.

Zadeklarował jednak gotowość terytorialsów do dalszej pomocy przy oczyszczaniu rzeki. - Będziemy pracować na Odrze tak długo, jak będzie trzeba i zakończymy swoje działania wtedy, kiedy zrobimy robotę do końca. A jeżeli zajdzie potrzeba pozostać tam dłużej, to jesteśmy w gotowości - zapewnił rzecznik WOT.

Zakaz wstępu do Odry 

Pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół obserwowany jest od końca lipca; martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podało w środę, że sytuacja na ciekach i drogach wodnych regionu Górnej Odry pozostaje stabilna, a w ciągu poprzedniej doby nie odnotowano na nich przypadków śniętych ryb.

Zobacz także: wojewoda lubuski Władysław Dajczak

nt