- Propozycje Balcerowicza są "chude" - przyznał Jak Krzysztof Bielecki, były premier, przewodniczący Rady Gospodarczej przy Radzie Ministrów. Gość "Trójki" ocenił, że najgorszą propozycją jest przyspieszona prywatyzacja w 2011 roku. – Życzę powodzenia z sprzedażą Lotosu w Gdańsku. Myślę, że jest jedna lub dwie firmy rosyjskie, które są głęboko zainteresowane, żeby go kupić. To jest doraźny pomysł, który załata tylko część dziury budżetowej w tym roku – powiedział Bielecki.
Bielecki powiedział, ż trudno jest przez media dyskutować z Leszkiem Balcerowiczem, który "coś tam rzuca, potem wszystkie media się tym zajmują, potem każdy musi się do tego odnieść". - Takie medialne dyskusje nie są najlepsze. Diabeł tkwi w szczegółach. Jeśli ktoś chciałby rzeczywiście dyskutować, to musi uczestniczyć w debacie, a nie jednostronnie ogłaszać pomysły, które powtarzają media – powiedział Bielecki.
Nieudana reforma?
- Reforma OFE mówi o tym na ile Polskę stać – powiedział Bielecki komentując propozycję rządu przeniesienia większej części składki emerytalnej do ZUS. Zdaniem byłego premiera u źródła reformy emerytalnej, leżą złe szacunki dotyczące dziury finansowej powstałej po przeniesieniu składek do II filaru.
Krzysztof Bielecki pytany o chęci startowania w wyborach parlamentarnych, powiedział, że umówił się z premierem Donaldem Tuskiem na konkretną pracę społeczną. - Jestem czyściutkim wolontariuszem, używam nawet prywatnej komórki – powiedział Bielecki, dając do zrozumienie, że nie zamierza ubiegać się o mandat poselski.
Rozmowa z Janem Krzysztofem Bieleckim w Trójce >>>
rk