Rehabilitację zapowiedział w wywiadzie dla agencji Interfax ambasador Rosji w Polsce. Aleksander Aleksiejew powiedział, że strona rosyjska poszukuje formuł zadowalających bliskich ofiar, a jednocześnie zgodnych z prawem rosyjskim.
Adam Eberhardt zwrócił uwagę, że strona rosyjska wysyła w naszą stronę wiele deklaracji lub obietnic o charakterze politycznym, jednak nie doszło dotąd do ich realizacji. Przypomniał, że Polska od lat domaga się działań o charakterze prawnym, czyli formalnej rehabilitacji ofiar zbrodni katyńskiej. Analityk podkreśla, że władze rosyjskie powinny wypracować mechanizm rehabilitacji formalno-prawnej, na co jednak się nie zapowiada. Zdaniem Eberhardta, Rosjanie wynajdują kruczki prawne, na przykład wskazują, że polscy oficerowie nie zostali skazani wyrokiem sądu sowieckiego, lecz rozstrzelani, więc nie da się dokonać ich rehabilitacji. Taka argumentacja nie może zostać przyjęta w Warszawie - zaznaczył wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.
Adam Eberhardt nie spodziewa się szybkiego rozwiązania sprawy katyńskiej, w tym rehabilitacji ofiar. Jego zdaniem, Rosjanie prowadzą grę; z jednej strony wykonują gesty życzliwości o charakterze deklaratywnym, a z drugiej strony unikają konkretnych działań o charakterze prawnym. Analityk zwraca uwagę, że Rosjanie działają w ten sposób także w innych dziedzinach - na przykład w kwestii ujawnienia materiałów śledztwa katyńskiego.
Aleksandr Aleksiejew mówił w wywiadzie, że Rosja już wielokrotnie potępiła zbrodnię katyńską. „Przekonywującym przykładem jest ostatnia uchwała Dumy Państwowej, która odbiła się głośnym echem w Polsce” - powiedział w wywiadzie dyplomata. Aleksiejew zwraca również uwagę na trwający proces odtajniania akt śledztwa katyńskiego. „Polsce przekazano już 137 ze 183 tomów” - wyjaśnił rosyjski ambasador.
IAR/to