Komorowski nie poleci z Jaruzelskim na beatyfikację do Rzymu

Zdaniem politologa Wojciecha Jabłońskiego Bronisław Komorowski mógł podjąć taką decyzję z powodu fali krytyki, jaka spadła na niego po zaproszeniu generała na posiedzenie Rady Gabinetowej. Doktor Jabłoński mówi, że w postępowaniu Bronisława Komorowskiego widać niekonsekwencję. - Chyba prezydent przestraszył się poprzedniej reakcji prawicowych mediów na zaproszenie Jaruzelskiego i z tego zrezygnował - przypuszcza politolog.

Polityczna kalkulacja

Także doktor Bartłomiej Biskup jest zdania, że decyzja prezydenta jest wynikiem politycznej kalkulacji. - Za ostatnią akcję z generałem Jaruzelskim został bardzo skrytykowany także przez swoje środowisko, w zasadzie przez każde poza SLD. Wydaje się, że wówczas było to nieopłacalne - analizuje politolog.

Beatyfikacja Jana Pawła II odbędzie się 1 maja na Placu świętego Piotra w Rzymie.
Prezydencki minister Sławomir Nowak zapowiedział, że także Jarosław Kaczyński jako były szef rządu będzie mile widzianym uczestnikiem delegacji.

Bronisław Komorowski spotka się także w Rzymie z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano.

IAR/to