Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 09.03.2011

Jaruzelski: nie pojadę na uroczystości beatyfikacyjne do Rzymu

Nie chcę dawać pretekstu do kolejnych sensacyjnych informacji, które zakłócałyby relacje z majowej uroczystości - argumentuje swoją decyzję gen. Wojciech Jaruzelski.
Gen.Wojciech JaruzelskiGen.Wojciech Jaruzelskifot.Wikipedia

"Obecnie pojawiają się głosy niektórych polityków i publicystów niejako prewencyjnie kwestionujących mój ewentualny udział w składzie polskiej delegacji na uroczystości beatyfikacyjne Papieża - Polaka, Jana Pawła II" - napisał gen. Jaruzelski w oficjalnym oświadczeniu.

"Pragnę ich wszystkich uspokoić. Byłem Prezydentem RP, odbyłem osiem bezpośrednich rozmów z Janem Pawłem II (w tym trzy, kiedy już nie byłem osobą urzędową); złożyłem obszerne zeznania w ramach procesu beatyfikacyjnego. Mam jednakże świadomość, iż mój wyjazd do Rzymu stworzyłby okazję i pretekst do kolejnych sensacyjnych informacji oraz tendencyjnych interpretacji. Nie chcę wpisywać się w ten sposób w relacje towarzyszące podniosłej beatyfikacyjnej atmosferze" - podkreślił gen. Jaruzelski.

Zaznaczył, że rolę odgrywa też jego "wiek i kondycja zdrowotna". "Prawdopodobnie trudno byłoby mi podołać udziałowi w programie uroczystości. Biorąc wszystko powyższe pod uwagę oświadczam, iż w maju br. do Rzymu nie pojadę" - napisał generał.

Wcześniej pytany o sprawę wyjazdu, nie chciał się na ten temat wypowiadać. Powiedział jedynie, że decyzja należy do prezydenta.

To jego decyzja - komentuje szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz. Jego zdaniem, głównym powodem rezygnacji z wyjazdu jest stan zdrowia generała. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Dera chwali decyzję generała Jaruzelskiego.


"Prezydent się jeszcze zastanowi"

W ubiegłą środę prezydencki minister Sławomir Nowak poinformował, że prezydent zaprosi na pokład samolotu lecącego do Rzymu byłych prezydentów wybranych w wyborach powszechnych (czyli Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego) oraz byłych premierów. Dzień później dodał, że Komorowski jeszcze raz zastanowi się nad składem prezydenckiej delegacji.

Natomiast w piątek szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski oświadczył, że prezydent osobiście zdecyduje, kogo zaprosi do wspólnej podróży do Watykanu. Michałowski zastrzegł wówczas, że delegacja nie ma charakteru oficjalnego, dlatego Komorowski nie będzie się kierować żadnym kluczem w doborze jej członków.

Tymczasem z sondażu przeprowadzonego przez PSB DGA wynika, że 51 proc. Polaków uważa, że Bronisław Komorowski powinien zaprosić gen. Jaruzelskiego na pokład samolotu z politykami lecącymi na uroczystości do Rzymu>>>.

IAR,PAP,kk