Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dominik Panek 19.03.2011

Japonia: zakaz sprzedaży napromieniowanej żywności. "Zagraża zdrowiu"

Japonia nakazała wstrzymanie sprzedaży żywności pochodzącej z prefektury Fukushima. O decyzji poinformowała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej.

Według agencji, skażenie żywności może stanowić "krótkoterminowe" zagrożenie dla zdrowia.

Wcześniej japoński rząd przyznał, że poziom promieniowania w próbkach mleka i szpinaku pochodzących z okolicy elektrowni Fukushima przekracza dopuszczalne normy.

Władze uspokajają jednak, że nie jest to poziom zagrażający zdrowiu. "Nawet gdyby ktoś takie mleko pił codziennie przez cały rok, to przyjąłby dawkę promieniowania równą jednemu badaniu radiologicznemu" - przekonywał na konferencji prasowej minister Yukio Edano.

Z kolei agencja Kyodo podała, że w płynącej z kranów w Tokio wodzie stwierdzono ślady promieniotwórczego jodu. Władze zapewniają, że taki poziom skażenia jest znacznie poniżej normy i nikomu nie zagraża. Podobna woda płynie z kranów w kilku prefekturach w środkowej Japonii - Gunma, Toczigi, Saitama, Cziba i Niigata.

Walka z czasem w elektrowni

Japońscy inżynierowie podłączyli nowy kabel elektryczny do uszkodzonej elektrowni atomowej w Fukushimie - podała japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego. Oznacza to, że być może jutro ruszą wewnętrzne systemy chłodzenia reaktorów, co może zmniejszyć ryzyko poważnego wycieku radioaktywnego.

Teraz eksperci testują kabel, mówią, że nie można go włączyć bez sprawdzenia - podkreśla agencja. Byłoby to zbyt ryzykowne. Jeśli kabel zostanie uruchomiony jutro, chłodzenie reaktora będzie skuteczniejsze. Na razie strażacy ciągle polewają wodą przegrzane urządzenia używając systemów prowizorycznych. Tymczasem według niepotwierdzonych doniesień Japonia wstrzymuje sprzedaż żywności pochodzącej z prefektury Fukushima. Zdaniem rządu, poziom promieniowania w mleku i szpinaku przekracza dozwolone limity, choć nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia ludzi. W rozmowie z BBC zamieszkały w Japonii brytyjski rozmówca stwierdził, że media poświęcają zbyt wiele uwagi uszkodzonej elektrowni, a zbyt mało ofiarom trzęsienia - tym, które przeżyły, ale których sytuacja jest tragiczna.

Czytaj więcej w specjalnym serwisie: Katastrofa w Japonii>>>

dp