Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 07.04.2011

Kolejne dokumenty w sprawie śledztwa katyńskiego trafią do Polski

Rosyjska Prokuratura Generalna przekaże Polsce kolejną partię dokumentów dotyczących śledztwa w sprawie zamordowania wiosną 1940 roku polskich oficerów.
KatyńKatyń(fot: R. Małkiewicz/PR)

Nie wiadomo, jakie dokumenty zostaną przekazane, ale z wyliczeń ekspertów wynika, że pozostało ich już niewiele i są to w większości materiały objęte klauzulą tajności. Wśród najbardziej oczekiwanych przez rodziny ofiar i historyków są rozkazy o zgładzeniu polskich oficerów oraz utajnione postępowanie o umorzeniu siedem lat temu katyńskiego śledztwa.

Akta katyńskie liczą 183 tomy. Tyle zebrała rosyjska prokuratura, prowadząc przez kilkanaście lat śledztwo w tej sprawie. Niespodziewanie w 2004 roku postępowanie karne zostało umorzone, a samo postanowienie oraz dokumentacja śledcza - utajnione.

Przekazanie akt

Pierwsze 67 tomów akt śledztwa katyńskiego przekazał osobiście w maju ubiegłego roku ówczesnemu marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Kolejną transzę odebrali polscy dyplomaci z rąk szefa wydziału do spraw współpracy zagranicznej Prokuratury Generalnej Saaka Karapetiana.

Do tej pory do Warszawy trafiło łącznie 137 tomów katyńskich akt. Do przekazania pozostało 10 tomów dokumentów określanych jako "do użytku służbowego" i 36 tomów opatrzonych gryfem tajności.

Ważny krok

W ocenie rosyjskich obrońców praw człowieka ze stowarzyszenia Memoriał, przekazanie kolejnych tomów akt to "ważny krok w dobrą stronę". Z zadowoleniem decyzję Prokuratury Generalnej przyjmuje również pierwszy szef zespołu badającego zbrodnię katyńską generał Aleksandr Trietieckij.

/


Pytany o powody utajnienia przez Prokuraturę Wojskową akt śledztwa katyńskiego emerytowany śledczy za każdym razem odpowiada, że to nie jest temat do rozmów. - Nawet gdybym wiedział, to nie mógłbym powiedzieć, po co więc mleć językiem bez potrzeby - twierdzi Trietieckij.

IAR, sm