Pod Pomnik Ofiar Holokaustu przeszli młodzi Żydzi z całego świata ubrani w biało-niebieskie kurtki. Nieśli ze sobą narodowe flagi Izraela. Wśród uczestników marszu było też około 2 tysięcy Polaków, w tym studenci ze Szczecina i uczniowie ze Śląska.
Sygnałem do rozpoczęcia marszu był dźwięk szofaru - baraniego rogu. Zgodnie z żydowską tradycją jego głos jest wezwaniem do pokuty i prośbą do Boga o miłosierdzie.
Na zakończenie marszu pod pomnikiem ofiar Holokaustu w Birkenau uczestnicy pochodu odśpiewali Kadisz oraz hymn Izraela. Na rampie kolejowej zostawili kamienie i drewniane macewy - symbole pamięci o zmarłych.
20. Marsz Żywych
Po raz 20. młodzi Żydzi z całego świata przeszli 3 kilometrową trasę z Auschwitz do Birkenau. W marszu brała udział też grupa około 2 tysięcy polskich uczniów i studentów. Sygnałem do rozpoczęcia marszu był dźwięk szofaru - rogu baraniego. Według tradycji żydowskiej, jego głos jest wezwaniem do pokuty i prośbą do Boga o miłosierdzie.
Na terenie obozu Birkenau odbyły się uroczystości ku czci ofiar holokaustu. Droga obozowa od tak zwanej Bramy Śmierci do pomnika ofiar obozu była zapełniona żydowską i polską młodzieżą. Powiewają flagi różnych krajów.
Młodzieży towarzyszyli między innymi były naczelny rabin Izraela Meir Lau, a także wiceszef Konferencji Prezydentów Głównych Organizacji Żydowski w Ameryce Malcolm Hoenlein i filmowiec Branko Lustig, który był producentem filmu "Lista Schindlera".
Nad pomniku było ustawionych sześć ogromnych pochodni, które symbolizują między innymi: sześć milionów żydowskich ofiar nazizmu, żydowskie dzieci zgładzone przez Niemców, Sprawiedliwych, którzy ratowali Żydów z narażeniem własnego życia, a także państwo Izrael. Pochodnie płonęły w trakcie głównej uroczystości.
(fot. PAP/Grzegorz Momot)
sm