Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Szymon Gebert 14.05.2011

Iran grozi: jeśli krytyka nie ustanie, wpuścimy narkotyki do Europy

Szef irańskiej rady ds. praw człowieka zagroził, że jeśli Europa nie przestanie krytykować jego kraju za karanie śmiercią przemytników narkotyków, władze pozwolą na ich tranzyt do Europy.
Stopklatka z wywiadu jaki Mohammed Laridżani udzielił telewizji NBCStopklatka z wywiadu jaki Mohammed Laridżani udzielił telewizji NBCFot. NBC

- Ludzie Zachodu muszą być albo partnerem Iranu w walce z przemytnikami, albo musimy pomyśleć inaczej i na przykład pozwolić na tranzyt narkotyków przez terytorium Iranu - oświadczył Mohammad Dżawad Laridżani w komentarzu zamieszczonym w sobotę na rządowej stronie internetowej.

Według niego takie posunięcie zmniejszyłoby liczbę egzekucji w Iranie o 74 proc., "ale zostanie przetarta droga dla przemytników narkotyków do Europy".

Associated Press przypomina, że w przeszłości przedstawiciele ONZ ostrzegali, że Europę może zalać "tsunami heroiny", jeśli w Iranie osłabnie walka z narkotykami.

Tysiące ofiar walki z narkotykami

Według statystyk irańskiego reżimu ponad 3700 żołnierzy straciło życie w potyczkach z przemytnikami narkotyków i bojówkami działającymi zwłaszcza na południowym-wschodzie kraju.

- Niestety państwa zachodnie nie tylko nie dostarczają Iranowi żadnej pomocy w walce z przemytem, ale potępiają nas każdego roku za karanie przemytników narkotyków - przekonywał Laridżani.

Iran zaapelował też o pomoc finansową ze strony Unii Europejskiej dla jego walki z przemytem.

Przez Iran przechodzi trasa głównego szlaku przemytu koki, heroiny opium, haszyszu i innych narkotyków z Afganistanu, gdzie produkuje się 90 procent opium i heroiny na świecie.

AP podaje, że według "ostrożnych statystyk" każdego dnia w Iranie przechwytuje się ponad trzy tony różnych narkotyków.

sg