Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 30.05.2011

Działacze Greenpeace na platformie wiertniczej: "nie" dla poszukiwań ropy

Organizacja Greenpeace podjęła akcję dywersyjną, by udaremnić wiercenia głębinowe w poszukiwaniu ropy u wybrzeży Grenlandii.

Ogromna szkocka platforma jest już blisko wybranego miejsca wierceń na pełnym morzu, 150 kilometrów na zachód od wyspy.

Trzech śmiałków z Greenpeace wspięło się w nocy na platformę "Leiv Eriksson" o wadze 53 tysięcy ton. Niezauważeni przez załogę, podwiesili swoją kapsułę arktyczną, z zapasem żywności i wody na 10 dni, zaledwie kilka metrów pod potężnym wiertłem. Opodal krąży statek Greenpeace "Esperanza" obserwując rozwój wypadków.

Jeden z aktywistow na pokładzie statku, Ben Ayliffe powiedział szkockiej telewizji STV, że Greenpeace stara się powstrzymać wiercenia, gdyż ewentualny wyciek ropy w warunkach arktycznych byłby nieopisanie groźniejszy niż zeszłoroczny wyciek z platformy "Deep Horizon" wynajętej przez koncern BP w Zatoce Meksykańskiej.
Wiercenia na zachód od Grenlandii chce podjąć niezależna firma naftowa Cairn Energy z Edynburga, gdzie w zeszłym tygodniu działacze Greenpeace pikietowali jej biura.

Rząd krajowy należącej formalnie do Danii Grenlandii stanął w obronie programu wierceń. Członek gabinetu, Ove Karl Berthelsen powiedział BBC: "Greenpeace nie powstrzyma nas. Grenlandia ma prawo rozwijać podstawy dobrobytu swoich mieszkańców." Zapewnił też, że wiercenia będą spełniać bardzo surowe normy bezpieczeństwa.

IAR, to