Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Szymon Gebert 02.09.2011

Ustabilizowane funkcje życiowe Jarosława Wałęsy

Po wypadku na motocyklu Jarosław Wałęsa został zabrany śmigłowcem do stołecznego szpitala przy ulicy Szaserów. Jego stan jest określany jako bardzo ciężki.
Transport śmigłowcem Jarosława Wałęsy ze szpitala w Płocku do szpitala w WarszawieTransport śmigłowcem Jarosława Wałęsy ze szpitala w Płocku do szpitala w WarszawiePAP/Marcin Bednarski

Jarosław Wałęsa został wieczorem przetransportowany do warszawskiego szpitala przy ulicy Szaserów ze szpitala w Płocku, do którego trafił po zderzeniu kierowanego przez niego motoru z toyotą rav4.

W nocy lekarze przeprowadzą "zabieg operacyjny na kręgosłupie" u rannego Jarosława Wałęsy - poinformował rzecznik Wojskowego Instytutu Medycznego Piotr Dąbrowiecki. Operacja jest możliwa, bo ustabilizowano funkcje życiowe pacjenta.

- W tej chwili udało nam się ustabilizować funkcje życiowe pacjenta. Za chwilę będzie przewieziony na blok chirurgii i rozpoczniemy zabieg operacyjny na kręgosłupie. Może potrwać to kilka godzin - powiedział Dąbrowiecki dziennikarzom na briefingu przed północą.

Dodał, że po zakończeniu operacji będą ewentualnie planowane dalsze zabiegi. - Ten jest najważniejszy, dlatego nam bardzo zależy, żeby go jak najszybciej rozpocząć - zaznaczył.

Zabieg na kręgosłupie pozwoli "odbarczyć" uciśnięty kręgosłup, żeby pacjent mógł normalnie chodzić - tłumaczył Dąbrowiecki. Stan Jarosława Wałęsy określił jako "ciężki".

Wieczorem rannego odwiedził premier Donald Tusk. Szef rządu udał się do szpitala przed godz. 21. Wizyta już się zakończyła.

Lekarz naczelny szpitala wojewódzkiego w Płocku, do którego bezpośrednio po wypadku trafił Wałęsa, zapewniał, że lekarze robią wszystko, aby uratować życie pacjenta. Na pytanie, czy jest to poważne zagrożenie, Gogolewski odpowiedział: "Zdecydowanie tak". Około godziny 20 śmigłowiec przetransportował rannego do szpitala w Warszawie.

Okoliczności wypadku Wałęsy bada płocka prokuratura - poinformowała jej rzecznik Iwona Śmigielska-Kowalska. Według wstępnych ustaleń, do wypadku w Stropkowie pod Sierpcem doszło, gdy stojący na poboczu drogi samochód toyota rav4 włączał się do ruchu. Wtedy nastąpiło zderzenie z poruszającym się drogą motocyklem honda kierowanym przez Jarosława Wałęsę. 

- To kierowca toyoty wymusił pierwszeństwo, włączając się w tym samym kierunku do ruchu - powiedział dziennikarzom rzecznik straży pożarnej w Sierpcu. Europoseł nie wyhamował i wpadł na samochód. Jego Honda wpadła do rowu, on sam zaś - jak powiedział rzecznik w TVN24 - "został znaleziony ok. 30 od miejsca wypadku. Prawdopodobnie uderzył w samochód i przeleciał nad nim".

Odwiedzenie rannego w szpitalu zapowiedział szef europarlamentu Jerzy Buzek, który przebywał w Łodzi. - To mój obowiązek - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami.

Wcześniej w szpitalu w Plocku był też marszałek województwa Mazowieckiego Adam Struzik.

Zobacz galerię: dzień na zdjeciach>>>

sg