Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 06.09.2011

FBI podsłuchiwało rozmowy w izraelskiej ambasadzie

Skazany przed rokiem Izraelczyk pracujący dla FBI przekazywał dane o rozmowach izraelskich dyplomatów podsłuchiwanych przez Biuro – napisał wtorkowy „New York Times”.
Mobilne centrum dowodzenia Federalnego Biura ŚledczegoMobilne centrum dowodzenia Federalnego Biura ŚledczegoFBI

Wśród dokumentów opisywanych przez „NYT” są zapisy rozmów, bilingi i inne dane nt. rozmów prowadzonych przez pracowników ambasady Izraela, a przechwyconych przez Wydział Technologii Operacyjnych Federalnego Biura Śledczego.

„NYT” opisuje, jak przed rokiem nawet sędzia orzekający o karze dla Shamaia K. Leibowitza, tłumacza pracującego dla FBI, nie wiedział za co dokładnie go skazuje. – Nie wiem, jakie dokumenty przekazywał, wiem tylko że to było coś poważnego – mówił sam sędzia w maju 2010 roku, skazując Leibowitza na 20 miesięcy więzienia. Leibowitz został skazany za, jak wówczas podało FBI, przekazanie tajnych dokumentów osobie, której tożsamości Biuro wówczas nie ujawniło. Teraz „NYT” napisał, że był to blogger Richard Silverstein. – Shamai obawiał się możliwości izraelskiego ataku na Iran, który jak uważał byłby zły w skutkach zarówno dla Izraela, jak i USA – powiedział Silverstein gazecie, dodając że Leibowitz jest „amerykańskim patriotą i chciałbym, żeby jego działanie było tak postrzegane”.

Część dokumentów była, napisała gazeta, przeznaczona dla prezydenta Baracka Obamy. Dzięki nim miał mieć lepszy ogląd na zbrojną interwencję Izraela przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. Inne dotyczyły dyskusji prowadzonych przez izraelskich dyplomatów z Waszyngtonu, Nowego Jorku i Chicago, na temat spojrzenia różnych kongresmenów na konflikt bliskowschodni.

Zobacz dzień na zdjęciach >>>

sg