Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Anna Wittenberg 12.09.2011

Nergal: polskie społeczeństwo potrzebuje strzału w mordę

Nie kieruje się dekalogiem, jest przeciwnikiem religii, ale zgodził się być ojcem chrzestnym. Adam Darski odpowiada na zarzuty oburzonych jego udziałem w programie TVP.

Adam Darski, lider metalowej kapeli Behemoth, został jurorem muzycznego show na antenie TVP. Decyzja wzbudziła oburzenie środowisk katolickich, które zarzucają telewizji, że z ich podatków TVP „opłaca i promuje satanistę”

- Chyba powinienem zacząć głodówkę w ramach protestu przeciwko budowie kościołów za pieniądze z moich podatków i promowanie za te same pieniądze wartości, z którymi walczę – ripostuje Nergal w rozmowie z Newsweekiem. Uważa, że „próbują go ukamienować” za to, że nie wyznaje Jana Pawła II i jest przeciwnikiem religii.

Adam Darski był ostatnio bohaterem głośnego procesu – po tym, jak podarł na scenie Biblię został oskarżony o obrazę uczuć religijnych. Do dziś nie ma jednak wątpliwości, że zrobił dobrze. „Chrześcijanie próbują w moim kraju ograniczać wolność” – powiedział. Przyznał, że nie będzie w „żadnym stadzie owieczek, bo nie potrzebuje pasterza”.

Na pytanie, czy jest satanistą, Nergal przyznaje, że na scenie wychodzi z niego „estradowy barbarzyńca”, ale nie chce zamykać się w schematach i szufladach.

Mimo swojej niechęci do kościoła, Nergal przyznał, że został ojcem chrzestnym bratanka. – Rodzinie się nie odmawia – mówi. Jak udało mu się bez sakramentu bierzmowania? – Hojna ofiara załatwiła sprawę. Myślę, że w Polsce też byśmy to załatwili.

Newsweek,wit