Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 28.09.2011

Ponad 40 proc. polskich emerytów nie ma zębów

To ewenement wśród krajów najbardziej rozwiniętych - alarmują specjaliści z Naczelnej Rady Lekarskiej.

Prof. Maria Wierzbicka, koordynator programu Monitoring Zdrowia Jamy Ustnej Polaków, przedstawiła dane, z których wynika, że o ile w 1998 roku 34,7 proc. emerytów wieku 65-74 lat było bezzębnych, to w 2009 roku ich odsetek zwiększył się do 43,9 proc. Do pogorszenia stanu uzębienia Polaków dochodzi zwykle między 40. a 60. lub 70. rokiem życia.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

Według prof. Wierzbickiej, w przyszłości stan uzębienia starszych wiekiem Polaków może się poprawić, jeśli tylko utrzyma się poprawa stanu uzębienia, jaka nastąpiła wśród osób w średnim wieku. W ostatnim dziesięcioleciu z 3,8 proc. do 1,5 proc. zmniejszyła się liczba Polaków w wieku 35-44 lat, którzy nie mają żadnych zębów.

Średnio 13 zębów objętych próchnicą

Zmniejszyło się też występowanie próchnicy. O ile w 1998 roku 19,2 proc. osób w wieku 35-44 lat miało próchnicę, to w 2010 roku było już ich 16 proc. - Do 24 proc. zwiększył się też odsetek osób w średnim wieku, które nie mają żądnych schorzeń przyzębia i nie wymagają żadnego leczenia stomatologicznego - podkreśliła prof. Wierzbicka.

Dodała, że jesteśmy w czołówce krajów uprzemysłowionych z najbardziej rozpowszechnionymi chorobami przyzębia. Przeciętny dorosły Polak ma prawie 13 zębów objętych próchnicą. Podobnie jest Niemczech, Francji, Kanadzie i Australii, a nawet w krajach skandynawskich.

W naszym kraju spada liczba osób korzystających z opieki dentystycznej w publicznych ośrodkach zdrowia. W 1978 roku aż 92 proc. Polaków leczyło tam zęby, w 1998 roku już tylko 60 proc., w 2002 roku jedynie 31 proc., a w 2010 - zaledwie 28 proc. Coraz więcej osób leczy się w prywatnych ośrodkach stomatologicznych.

PAP,kk