Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wittenberg 30.09.2011

"Od września dajemy za darmo" w sądzie

Fundacja skarży reklamę usług internetowych, na której widnieje leżąca kobieta, bez twarzy w zsuniętych spodniach.
Posłuchaj
  • Autorka pozwu Agnieszka Mrozik: reklama zawisła w sierpniu tego roku w wielu miastach w Polsce. Reklama pokazuje kobietę w figlarnej pozie, rozpiętych spodniach, z uciętą twarzą.
Czytaj także

Fundacja Gender Center złożyła pozew przeciwko seksistowskiej reklamie zewnętrznej. To pierwsza taka sprawa w historii polskiego sądownictwa. Pod zdjeciem modelki umieszczono hasło: "we wrześniu dajemy za darmo".

Reklama pojawiła się w całym kraju. Autorka pozwu Agnieszka Mrozik poinformowała, że pozew dotyczy naruszenia godności kobiety i dobrych obyczajów. Jej zdaniem, jest to także jawne złamanie praw człowieka. - W dodatku - jak tłumaczy autorka pozwu - podobnych reklam jest w naszym kraju bardzo wiele. Na billboardach roznegliżowane kobiety w niedwuznacznych pozach reklamują praktycznie wszystko - od firm budowlanych, przez myjnie samochodowe po notebooki czy punkty gastronomiczne. Proces utowarowienia czy uprzedmiotowienia kobiecego ciała narasta - podkreśliła Mrozik.

Fundację Gender Center w walce z seksistowskimi reklamami wspiera Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jej prawnik Adam Bodnar uważa, że tego typu reklamy są równie złe, co hasła rasistowskie czy antysemickie. Ma nadzieję, że w sądzie uda się sprawę wygrać. Jego zdaniem pozew i przyszła rozprawa w sądzie mają zwrócić uwagę opinii społecznej na niebezpieczne zjawisko, jakim jest traktowanie kobiety przedmiotowo. - Chodzi o wywołanie dyskusji - dodał prawnik.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka już wygrała jeden proces dotyczący reklam. Kilka lat temu wspierała osobę prywatną, która nie zgadzała się na wieszanie na budynku, gdzie mieszka wielkich reklamowych płacht, które zasłaniały widok z jej okien. Efekt jest taki, że dziś nie wolno wieszać reklam wielkoformatowych na budynkach wielorodzinnych. 

IAR, wit