Jest to reakcja na odwołanie przez Komisję Europejską czwartkowej wizyty prezydenta Wiktora Janukowycza w Brukseli. Opozycja nie kryje oburzenia działaniami władz w Kijowie.
Przewodniczący klubu parlamentarnego Partii Regionów Ołeksandr Jefremow powiedział, że nie można akceptować nacisków ze strony Unii Europejskiej. Dodał, że władze w Kijowie nie mogą naruszać prawa, do czego jakoby zmusza ich Bruksela.
Chodzi zapewne o dekryminalizację tych paragrafów kodeksu karnego, z których została skazana Julia Tymoszenko. Pozwoliłoby to na wypuszczenie byłej premier z więzienia, czego domagała się Unia Europejska. Ołeksandr Jefremow potwierdził, że Partia Regionów nie poprze takich zmian.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
Przewodniczący największego klubu parlamentarnego opozycji, Bloku Julii Tymoszenko, Andrij Kożemiakin zaznaczył, że Wiktor Janukowycz „postawił krzyż” na integracji europejskiej Ukrainy.
Jego zastępca Serhij Soboliew dodał, że Ukraina staje się Białorusią, a prezydent rezygnuje z powołania strefy wolnego handlu z Unią Europejską i zamiast tego proponuje dołączenie do sojuszu celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
sg