Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 22.11.2011

Biedroń o "zakazie pedałowania": test dla Gowina

Ruch Palikota chce, by minister sprawiedliwości zbadał sprawę zarejestrowania przez sąd jako znaków Narodowego Odrodzenia Polski m.in. "zakazu pedałowania" i "falangi".
Biedroń o zakazie pedałowania: test dla Gowinafot. PAP/Tomasz Gzell

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

NOP chce składać doniesienia do prokuratury za "próby znieważania" ich znaków. Postanowienie dopuszczające te symbole zapadło w wydziale rejestrowym Sądu Okręgowego w Warszawie 25 października.

Poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń mówił w Sejmie, że Narodowe Odrodzenie Polski na swojej stronie internetowej "z radością ogłosiło", że udało im się zarejestrować kilka znaków, które będą znakami przynależnymi do NOP. Jak dodał, znaki te "w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, w majestacie prawa" zarejestrował Sąd Okręgowy w Warszawie. Biedroń zaznaczył, że emblematy "odwołują się bezpośrednio do tradycji neofaszystowskiej, ksenofobicznej, nietolerancyjnej".

- Chcielibyśmy zadać publicznie pytanie - to jest pytanie skierowane do pana Jarosława Gowina - jak odnosi się do tego wyroku sądu, czy jako minister stosujący nadzór nad postanowieniami sądu, zamierza zbadać to postanowienie, czy zamierza zareagować i czy te znaki staną się powszechnie używanymi znakami w polskim systemie drogownictwa? - pytał Biedroń.

"Czy chcemy mieć drugiego Breivika?"

Zdaniem Biedronia, "granica tolerancji dla faszyzmu została po raz kolejny przekroczona". - Państwo się temu przygląda i nie reaguje, co więcej - państwo w jakiś sposób zatwierdza tego typu znaki, nobilituje je, sprawia, że są one wywyższane - ocenił.

- Co jeszcze musi się zdarzyć w Polsce, żebyśmy się opamiętali i żebyśmy w końcu położyli kres temu? Co jeszcze musi się zdarzyć, żebyśmy sobie przypomnieli, co się wydarzyło w Norwegii? Czy chcemy w Polsce mieć drugiego Breivika? To jest pytanie otwarte i zadaję to pytanie ministrowi sprawiedliwości Jarosławowi Gowinowi - oświadczył poseł.

aj