Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 22.12.2011

Pentagon: jesteśmy gotowi na wojnę z Iranem

Armia USA jest gotowa na wojnę z Iranem, jeśli prezydent wyda taki rozkaz – oświadczył najważniejszy dowódca, szef kolegium połączonych sztabów generał Martin Dempsey.
Bombowiec B-2 SpiritBombowiec B-2 SpiritFot. af.mil

W rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami w Afganistanie Dempsey oświadczył, że armia zbliża się do stanu pełnej gotowości. – Badamy różne możliwości. Z zadowoleniem mogę powiedzieć, że rozwijamy się w kierunku sytuacji, w której będziemy mogli wykonać taki rozkaz, jeśli padnie – powiedział generał zapytany, czy Pentagon ma realistyczne plany wojny z Iranem.

Amerykańska armia oficjalnie wycofała się z Iraku, zbliżając się do stanu możliwości mobilizacyjnych sprzed wybuchu wojny w 2004 roku. Słowa Dempseya padły ledwie kilka dni po tym, jak jego zwierzchnik – sekretarz obrony Leon Panetta – kolejny raz zapewnił, że w sprawie Iranu „wszystkie opcje pozostają na stole”.

- Stany Zjednoczone nie chcą, aby Iran wszedł w posiadanie broni nuklearnej. To jest dla nas nieprzekraczalna linia, podobnie jak dla Izraelczyków. Jeśli będziemy musieli to zrobić, to to zrobimy. Jeśli oni będą postępować, a nasz wywiad doniesie, że rozwijają broń nuklearną, podejmie wówczas wszystkie możliwe kroki, aby ich powstrzymać. Żadna opcja nie jest poza stołem – powiedział Panetta, wysyłając Teheranowi bardzo wyraźny sygnał. W powszechnej opinii, wzmocnionej ogłoszeniem raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Iran jest już bardzo blisko wyprodukowania pierwszej głowicy nuklearnej. Aby osiągnąć cel potrzebuje prawdopodobnie jeszcze około roku.

Jeśli Iran wejdzie w posiadanie broni nuklearnej, niemal na pewno wywoła to wyścig atomowy na Bliskim Wschodzie. Arabia Saudyjska oświadczyła, że nie pozwoli by Iran był jedynym krajem (Izrael oficjalnie nie posiada broni nuklearnej, choć jest to tajemnica poliszynela) z takim arsenałem i jeśli nie uda się go powstrzymać, ona także sięgnie po takie rozwiązanie. Uważa się, ze także Turcja chciałaby mieć wówczas swój arsenał, a niewykluczone że także Egipt. Syria prowadziła tajny program nuklearny we współpracy z Koreą Północną, ale w 2007 roku jego centrum zostało zrównane z ziemią w nalocie izraelskich samolotów.

- Moją największą obawą jest błąd w planowanie. Jakakolwiek pomyłka może oznaczać wciągnięcie nas w konflikt, który może być tragiczny w konsekwencjach dla regionu i całego świata – powiedział o ewentualnej wojnie z Iranem dowódca amerykańskiej armii, generał Martin Dempsey.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg