Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 13.02.2012

Kosztowna dymisja. 570 tys. zł premii dla Kaplera

Minister sportu przyjęła rezygnację szefa NCS. Jednak ani Rafał Kapler, ani Joanna Mucha nie podali przyczyn dymisji.
Rafał KaplerRafał Kaplerfot. PAP/Tomasz Gzell

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Nowym szefem NCS ma być dotychczasowy wiceprezes tej instytucji Robert Wojtaś. Zamieszanie wokół szefa Narodowego Centrum Sportu narastało wraz z problemami z oddaniem do użytku Stadionu Narodowego, głównej inwestycji realizowanej przez spółkę. Jej zakończenie było przekładane dwukrotnie. Oficjalne otwarcie stadionu, z udziałem prezesa Kaplera i minister Muchy nastąpiło 29 stycznia. Mimo tego, w ubiegły weekend policja nie zgodziła się na rozegranie meczu piłkarskiego pomiędzy Legią Warszawa a Wisłą Kraków o Superpuchar Polski.

Kilka dni temu media obiegła informacja o wysokich premiach, które członkowie zarządu NCS mieli otrzymać za ukończenie budowy Stadionu Narodowego. Sprawa zbulwersowała opinię publiczną, zwłaszcza w kontekście zastrzeżeń policji, co do bezpieczeństwa na stadionie.

Na konferencji prasowej w Lublinie minister sportu poinformowała, że Kapler nie dostanie odprawy, ale otrzyma premię wynikającą z zapisów kontraktu. Otrzyma ją w dwóch transzach: pierwszej w wysokości około 342 tysięcy złotych, i drugiej - w wysokości 228 tysięcy. Joanna Mucha dodała, że są to wstępne przeliczenia.

Atmosfera przyjaźni

Minister sportu powiedziała dziennikarzom, że Rafał Kapler w sprawie odejścia, rozmawiał z nią już w weekend. Joanna Mucha dziękowała mu za dotychczasową współpracę i wyraziła nadzieję, że będzie ona trwała, już na gruncie nieformalnym. Mucha zapewniła też, że z byłym szefem NCS rozstali się w dobrej atmosferze i przyjaźni.

Rafał Kapler również nie podał powodów rezygnacji. W komunikacie na stronie Narodowego Centrum Sportu podziękował współpracownikom za trzy lata pracy i pogratulował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania Stadionu Narodowego. Wyraził też przekonanie, że ten obiekt w przyszłości będzie stanowił centrum rozrywki i kultury, ale również będzie samodzielnym dochodowym przedsięwzięciem.

IAR, aj