Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 21.02.2012

"Czerwona linia", a za nią już atak na Iran?

Izrael i Stany Zjednoczone chcą ustalić dokładnie "czerwoną linię", czyli krytyczny moment, w którym nie będzie można dłużej zwlekać z uderzeniem na Iran.
Izraelskie F-15Izraelskie F-15 dodmedia.osd.mil

Według izraelskiej gazety "Jedijot Achronot", kwestia ta ma zostać rozstrzygnięta podczas wizyty premiera Beniamina Netanjahu w Białym Domu 5 marca.

Źródła rządowe w Jerozolimie twierdzą, że USA i Unia Europejska wywierają niezwykle silne naciski na Izrael w celu odroczenia ataku na Iran. Izrael zarzuca Amerykanom, że informując o głębokich rozbieżnościach w tej sprawie, wzmacniają jedynie pozycję Teheraniu. Zapewne dlatego wiceszef MSZ w Jerozolimie Dani Ajalon powiedział, że "istnieje ścisła koordynacja między Izraelem i USA".

Zaznaczył jednak, podobnie jak wcześniej minister obrony Ehud Barak, że w kwestiach bezpieczeństwa Izrael decyduje samodzielnie.

- Gdyby zniszczone zostały tylko ośrodki atomowe bez masowych strat wśród ludności, nie zwiększyłoby to poparcia dla reżimu ajatollahów - ocenił jeden z czołowych ekspertów ds. Iranu prof. Dawid Menaszri.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, to