Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 27.02.2012

Myszków: brała łapówki w zamian za lepsze oceny?

W sprawie postępowania nauczycielki zatrudnionej w jednej z myszkowskich szkół średnich wszczęto już śledztwo.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu

Z zawiadomienia wynika, że nauczycielka przyjmowała pieniądze, w zamian ułatwiała promocję do następnej klasy. Kobieta w okresie przedświątecznym miała sprzedawać uczniom bombki po kilka złotych, z których mieli robić stoiki. Gotowe sprzedawali za wyższą kwotę, a pieniądze oddawali z powrotem nauczycielce. W zamian za to stawiała im wyższe oceny.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Prokuraturę sprawą zainteresował dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Myszkowie Eugeniusz Bugaj. Dodał, że wcześniej szkoła przeprowadziła anonimowy wywiad wśród uczniów, który potwierdził, że jest to prawda. Postawę nauczycielki nazwał "ewidentną patologią".

Jeśli zarzuty stawiane przez uczniów i ich rodziców potwierdzą się - nauczycielce za branie łapówek grozi nawet 10 lat więzienia. We wtorek sprawą zająć się ma także rzecznik dyscyplinarny.

IAR,kk