Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 21.03.2012

Tuluza: 24-latek żałuje, że nie zabił więcej osób

Mohammed Merah przyznał się do zabicia trzech żołnierzy w Tuluzie i Montauban oraz 30-letniego nauczyciela i trojga dzieci przed szkołą żydowską w Tuluzie.
Tuluza: 24-latek żałuje, że nie zabił więcej osóbfot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
Galeria Posłuchaj
  • Molins: podejrzany oświadczył, że żałuje, iż nie starczyło mu czasu, aby dokonać większej liczby zabójstw i chwalił się, że rzucił Francję na kolana
Czytaj także

24-letni mężczyzna pochodzenia algierskiego podkreślił, że zawsze działał sam. - Powiedział, że planował też inne zbrodnie, w tym zabicie dwóch funkcjonariuszy policji z Tuluzy, których już sobie upatrzył. Oświadczył, że żałuje, iż nie starczyło mu czasu, aby dokonać większej liczby zabójstw i chwalił się, że rzucił Francję na kolana - poinformował prokurator Francois Molins.

Merah zabarykadował się na parterze kilkupiętrowego domu w jednej z dzielnic Tuluzy. Funkcjonariusze jednostki specjalnej prowadzą negocjacje. Molins dodał, że mężczyzna powiedział, że będzie chciał się poddać późnym wieczorem.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Odnaleziono kamerę, którą Merah miał przy sobie podczas ataków i będzie ona badana podczas śledztwa. Odnaleziono też skuter, na którym poruszał się sprawca - donosi "L'Express".

Seria morderstw we Francji


W poniedziałek nieznany sprawca zastrzelił przed szkołą żydowską w Tuluzie 30-letniego nauczyciela i troje dzieci. Według policji, ten sam mężczyzna odpowiedzialny jest także za zabójstwa żołnierzy w Tuluzie i Montauban 11 i 15 marca.

Francuska policja wytypowała podejrzanego o te zbrodnie dzięki internetowi. Francuski minister spraw wewnętrznych Claude Gueant poinformował, że kluczem do jego znalezienia były okoliczności, w jakich doszło do pierwszego z serii morderstw.

Żołnierz, który padł jego ofiarą dał ogłoszenie o sprzedaży motocykla. Odpowiedziało na nie 175 osób. Jedna z nich zostawiła swój adres internetowy, którym zainteresowała się policja. Skojarzono nazwisko mężczyzny, z osobą, która ze względu na swoje radykalne poglądy, była od pewnego czasu pod obserwacją wywiadu wewnętrznego.

Tak natrafiono na Mohammeda Meraha, 24 latka pochodzenia algierskiego, który w 2007 roku został aresztowany i skazany na trzy lata za podłożenie bomby w prowincji Kandahar w południowym Afganistanie. Zbiegł z więzienia, gdy zaatakowali je talibowie.

/



IAR,PAP,kk