Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Gabriela Skonieczna 17.04.2012

Wymyśliła porwanie, bo spóźniła się do szkoły

W poniedziałek do dyżurnego krakowskiej policji zadzwoniła zdenerwowana kobieta, która zgłosiła porwanie swojej córki.
Wymyśliła porwanie, bo spóźniła się do szkołypolicja.gov.pl
Posłuchaj
  • Relacja Elżbieta Żywioł (Polskie Radio Kraków)
Czytaj także

Według relacji kobiety, 14-latka wyszła rano z domu z zamiarem udania się do szkoły. Około godz. 9.00 miało ją napaść dwóch mężczyzn, obezwładnić i wrzucić do bagażnika samochodu, a następnie wozić po całym mieście. Porwanej udało się - wynikało z relacji - uciec, gdy sprawcy chcieli ją wyciągnąć z bagażnika. Dziewczynka miała wyrwać się porywaczom, a następnie wrócić do domu i opowiedzieć całą historię rodzicom.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Sprawa wyglądała bardzo poważnie – policjanci natychmiast rozpoczęli szeroko zakrojone działania operacyjne, jednocześnie prosząc, aby rodzice z dziewczynką przyjechali do jednostki policji. Okazało się jednak, że dziewczyna wymyśliła całą historię za strachu przed rodzicami. Gimnazjalistka przyznała się, że tego dnia, jadąc do szkoły autobusem, zaspała i przejechała przystanek, na którym miała wysiąść . Całe przedpołudnie jeździła autobusami i tramwajami po mieście, zastanawiając się, co powie w domu – i wymyśliła swoje porwanie. Absolutnie nie zdawała sobie sprawy, że rodzice powiadomią policję, a cała historia wyjdzie na jaw.

policja.pl, gs