Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 28.04.2012

Działacze SLD potwierdzą przywództwo Millera

Delegaci partii po raz pierwszy wybierali nowego przewodniczącego w głosowaniu korespondencyjnym i internetowym.
Leszek MillerLeszek MillerFacebook

Leszek Miller zostanie w sobotę zatwierdzony na szefa SLD. Był on jedynym kandydatem na szefa. Plan były premier ma prosty, choć trudny do zrealizowania. - Zaproponuję żebyśmy za cztery lata przejęli władzę w Polsce - mówi Miller i dodaje, że na zrealizowanie takiego planu ma już konkretne propozycje.

W swoim wystąpieniu programowym nowy szef SLD dużo uwagi zamierza poświęcić problemom gospodarczym kraju. Według Millera w ciągu ostatnich czterech lat ta problematyka umknęła z pola widzenia Sojuszu, bo SLD przestał się wypowiadać w sprawach istotnych. Miller zaznacza, że SLD zawsze było odbierane jako kompetentna partia w tej dziedzinie i do tych wzorców zamierza powrócić.

Nie wszyscy w SLD są zadowoleni z tego że to Leszek Miller na nowo przejmie ster w partii. Jednak wśród większości członków SLD, panuje powszechne przekonanie, że były premier jest jedyną osobą, która ma jeszcze szanse na uratowanie partii przed zatonięciem. Takiego zdania jest Wojciech Olejniczak. Europoseł SLD mówi, że to nie są łatwe czasy dla lewicy, ale Leszkowi Millerowi udało się poukładać wiele spraw wewnątrz partii. Teraz - jak mówi Olejniczak - czas działania na zewnątrz.

W przeciwieństwie do Millera, Wojciech Olejniczak uważa, że SLD musi współpracować z konkurencją - czyli Ruchem Palikota. Według Olejniczaka skoro jest Ruch Palikota to trzeba się do tego odnosić. Ja jestem zwolennikiem współpracy - mówi eurodeputowany SLD i przekonuje, że trzeba wyeliminować to co złe: nerwy i niepotrzebne komentarze i przejść do wspólnego działania. PiS rośnie a my stoimy w miejscu - kwituje Olejniczak.

W sobotę podczas Kongresu SLD poznamy też nazwiska wiceszefów i sekretarza generalnego partii.

IAR, aj