Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 11.05.2012

"Pozbądźcie się poradzieckich represyjnych reliktów"

Dalia Grybauskaite ostrzegła władze w Kijowie, że mogą całkowicie stracić kredyt zaufania w Unii Europejskiej.
Dalia GrybauskaiteDalia Grybauskaite Wikimedia/ Augustas Didžgalvis

Prezydent Litwy odwiedziła w charkowskim szpitalu Julię Tymoszenko. Grybauskaite powiedziała, że zaufanie Brukseli do Kijowa wyczerpuje się, a dalsze losy współpracy Ukrainy ze Wspólnotą zależą od tego, jak będzie rozwijała się sprawa Julii Tymoszenko i innych więźniów politycznych.

Jej zdaniem, potrzebne jest szybkie i zdecydowane działanie władz w Kijowie. Według niej, przewiezienie byłej premier do charkowskiego szpitala to pozytywny znak, ale jest to tylko pierwszy krok.

Należy reformować prawo i pozbyć się z niego „poradzieckich represyjnych reliktów”. Zdaniem Dalii Grybauskaite, decydujące znaczenie mają też jesienne wybory parlamentarne, które powinny stać się testem na demokrację.

Prezydent Litwy rozmawiała z Julią Tymoszenko przez około pół godziny. Podkreśliła, że była premier jest w dobrym nastroju. W leczeniu, na co skarży się niemiecki lekarz zajmujący się skazaną, mogą jedynie przeszkadzać takie kwestie, jak nadzór kamer wideo i zasłonięte okna z kratami w pokoju, gdzie przebywa Julia Tymoszenko.

Grybauskaite ujawniła, że rozmawiała z Tymoszenko przede wszystkim o przyszłości Ukrainy. "Ona (Tymoszenko) nie myśli o sobie, lecz o przyszłości swego i waszego państwa" - powiedziała dziennikarzom.
- To bardzo ważne, że dla niej perspektywa europejskiej integracji Ukrainy jest bardzo istotną sprawą i apeluje ona (Tymoszenko) do wszystkich - i do władz, i do ludzi - by nie zapominać o konieczności reform, że Ukraina powinna iść drogą integracji europejskiej i że nie można się izolować. Ona nie chce być tym kamieniem, o który może potknąć się Ukraina, i nawołuje władze i społeczeństwo do dążenia do wolnej, europejskiej Ukrainy - oświadczyła prezydent Litwy.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

(pp)