Komentując sprawę zabójstwa deputowanego Jewhena Szczerbana ambasador USA na Ukrainie John Tefft powiedział, że strona amerykańska rozpatrywała oskarżenia wysuwane w tej sprawie, ale nie znalazła dowodów, które wiązałyby Tymoszenko z morderstwem. Syn zabitego Jewhena Szczerbana, Rusłan wysłał list do ambasady USA, w którym twierdzi, że w sprawę zamieszani byli Paweł Łazarenka i Julia Tymoszenko. Tefft zastrzegł, że sprawę Łazerenki bada departament sprawiedliwości USA i FBI, ale na razie niczego w tej sprawie nie znalazły.
Szczerban został zabity w 1996 roku, zginęła również jego żona i pracownik lotniska w Doniecku, na którym doszło do morderstwa. W 2002 roku zatrzymano w sprawie tego zabójstwa osiem osób, wszystkie uznano za winnych, trzy zostały skazane na dożywocie.
W czwartek wiceszef Prokuratury Generalnej Rinat Kuzmin oświadczył, że za dwa tygodnie Tymoszenko ma być oskarżona o zabójstwo Jewhena Szczerbana.
Ambasador USA w Kijowie powiedział również, że z jego wiedzy wynika, że były premier Ukrainy Paweł Łazarenko nie zamierza zeznawać przeciw Julii Tymoszenko. Łazarenko znajduje się w więzieniu w Stanach Zjednoczonych, gdzie odbywa karę za pranie brudnych pieniędzy. – Co tyczy się Łazarenki, nie mamy sposobności zmusić go, by zgodził się na złożenie zeznań przedstawicielowi ukraińskiej Prokuratury Generalnej. O ile wiem, odmówił takiego spotkania – powiedział ambasador.
agkm/RIA Novosti/Ukrainska Pravda
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>