- Są rzecznicy tego, żeby takie euroobligacje powstały, ale jest też cała grupa państw jednoznacznie sceptycznych wobec tego projektu. Nie można się spodziewać jakiegoś rozstrzygnięcia w najbliższych tygodniach - powiedział premier Donald Tusk.
Pomysł emitowania wspólnych papierów w strefie euro popiera zdecydowanie prezydent Francji Francois Hollande, stanowczo przeciwna jest niemiecka kanclerz Angela Merkel.
Euroobligacje mają być ratunkiem dla państw z problemami finansowymi, bo będą mogły one pożyczać pieniądze na niższy procent, ale największe koszty będą ponosić kraje najbogatsze, z najwyższą wiarygodnością. Dlatego przeciwne są Niemcy, popierane przez Holandię i Finalndię. Natomiast Francja, która uważa, że to byłby sposób na walkę z kryzysem, zyskała poparcia Włoch i pozostałych krajów Południa.
IAR/agkm